Opowiem wam o rycerzu imieniem Galavant,
Który nie szczycił się higieną, ni inteligencją
A jego dama serca - Madalena puściła go w kant
Ale to nie przez żadne problemy z potencją!

To właśnie dostajesz, kiedy całe Boże dnie
Patatajasz na koniku swym pośród wzgórz
Zamiast porządnie choć raz w tygodniu wykąpać się
By twoja cudna broda przestała zbierać kurz.

Nasz dzielny rycerz Galavant wsławił się
Podbojami na zachód oraz wschód, od rzeki.
Kupił również damie swej małe prosie
Dziwicie się, że zabrała się i uciekła na wieki?

Jeden wypływa morał z tej fatalnej bajki
Rycerze w Średniowieczu powinni byli znać całki.