Poszukiwanie
Burdel. Wokoło znajdował się wszechobecny burdel. Ubrania walały się wokoło, zajmując wszystkie możliwe powierzchnie płaskie w najmniejszym pokoju na Privet Drive 4 w Little Whinging w hrabstwie Surrey. Powierzchnię ubrań natomiast zajmowały różnego typu kawałki papierów, pergaminów, połamanych i całych piór, pozostałości po szklanych fiolkach i składnikach eliksirów. Po środku owego burdelu siedział Harry Potter, Chłopiec-Który-Przeżył-Aby-Z-Coraz-Większą-Wściekł ością-Szukać-Swojego-Deseru. Zielone oczy zdolne były zabić ciskanymi błyskawicami, gdy dostrzegł charakterystyczną plamę w miejscu, gdzie leżał talerz.
-Severusie Snape... Kto pozwolił Ci zeżreć moje pralinki z ognistą?!- zawył i deportował się.
Ludzie mieszkajacy blisko Snape Manor zakryli uszy, słysząc przerażliwy wrzask wściekłości dobiegający z wnętrza.
