Króciutka historia o piórku, które pewien wojownik podarował swojemu najdroższemu przyjacielowi.
Sakuja
PIÓRKO
Przesuwasz nim po wardze. Szkarłatne jak krew. Z zadowoleniem stwierdzasz, że jest miękkie i bardzo delikatne, będzie idealnie pasować do twej pięknej twarzy.
Unosisz je i przykładasz do miejsca, w którym je umocujesz. Do brwi.
On jak zawsze wiedział, czego ci potrzeba. Co ci poprawi humor.
Kiedy robi takie bezinteresowne, słodkie rzeczy, przyznajesz cicho przed sobą, że jest naprawdę wspaniałym, niezastąpionym przyjacielem.
Oczywiście, nigdy nie powiesz tego nikomu na głos, nawet jemu. On tego nie potrzebuje, wiesz, że zawsze wyczuwa to, w jakiś sposób zauważa, rozpoznaje...
Jest taki wyjątkowy...
Ikkaku…
