(Uznajmy , że Niebieskie Futerko nie kocha Dębowego Serca.)
O nie! On mnie atakuje , zaraz będzie po mnie! *Buch!*- C-co?-wyszeptał Tygrysia Łapa. - Nie możesz tak atakować tego biednego Pieszczoszka!- krzyknęła Niebieska Sierść.
-Już ci lepiej?- zapytała Małego Uratowała mnie! - T-tak.-szepnął Mały.
(POV Małego.) -Powinieneś dołączyć do Klanu Pioruna.-dodała ta niebieska kocica co stała nade mną. - J-ja?-zapytałem. - Tak , Ty.- odparła z uśmiechem , ignorując koty w oddali. - Chodźmy.- powiedziała i zabrała mnie ze sobą.
-Słoneczna Gwiazdo?-spytała się Niebieska Sierść. -Tak?-odparł lider Klanu Pioruna. -A-a cco-o zz Mmaałłyym?- zapytała jąkając się. - Mały dołączy do Klanu Pioruna.-odrzekł Słoneczna Gwiazda. Niebieska Sierść zaś miała ochotę krzyczeć z radości.
(Mały POV)
-Od dziś ten kot będzie miał na imię Nocna Łapa. Jego mentorką będzie Niebieska Sierść.-powiedział Słoneczna Gwiazda na zgromadzeniu.
-Nocna Łapa! Nocna Łapa!-krzyczały koty.
-Błłeee , jakiś głupi Pieszczoch za , którego mam wiwatować. Mysie mózgi mi to rozkazały.-stwierdził Tygrysia Łapa. A Nocna Łapa był gotowy wybuchnąć.
*Wiele księżyców później.*
-Niebieska Gwiazdo-spytał się Nocny Pazur szukając swojej partnerki w Żłobku (czy jakoś tak). Leżała tam , a obok niej była mała czarna kotka , która ssała mleko.
-Czarna.-szepnął Nocny Pazur nazywając swoje kocię. Niebieska Gwiazda uśmiechnęła się , a maleńka otworzyła swoje niebiesko-lodowate oczy.
