FrejaAleeera1pytała czy miałabym wizję na napisanie inaczej tego zacnego pairingu.
Oto moja odpowiedź. Z góry uprzedzam, że to pairing kontrowersyjny xD
Szaleństwo w jej oczach było cudownie znajome. Tęczówki błyszczące w świetle avad przy zachodzie słońca sprawiały, że Harry nie potrafił skupić się na własnym życiu. Ta mania przypominała bzika, którego dostawał Ron na widok jedzenia. Fisia, którego miała Hermiona, kiedy wpuszczano ją do biblioteki hogwarckiej po godzinach, aby mogła prowadzić badania.
Wściekły amok w oczach Bellatrix był piękny. Ta pasja, to wzburzenie. Jej oczy błyszczały szaleństwem, dodając jej uroku, gdy księżyc w końcu wzeszedł na niebie.
Obłęd w jej oczach było cudownie znajomy. Po prostu dlatego, że tak patrzyła na niego Ginny, gdy… No gdy po prostu na niego patrzyła.
