W lesie znajdowało się rodzeństwo Strauss, które podjęło się misji rangi S polegającej na pozbyciu się potworów, Elfman próbował stawić czoła jednej z bestii próbując użyć swojej magii przejęcia.

"Elfman nie możesz użyć tego" ostrzegła go Mirajane, jednak Elfman nie słuchał ostrzeżenia swojej starszej siostry, wkrótce przyjmując duszę bestii stracił nad sobą kontrolę. Mirajane próbowała użyć swojej duszy Szatana i powstrzymać brata, jednak doznane wcześniej obrażenia uniemozliwiały jej swobodnych ruch.

"Elfman, proszę opamiętaj się" słowa siostry nie wywolały na nim żadnej reakcji, Elfman próbował uderzyć swoją ogromną łapą w siostrę, Mira z trudem uniknęła jego ciosu, jednak drugiego już nie była w stanie uniknąć i poleciała do tyłu uderzając w drzewo, jej dusza szatana cofneła się. W tym momencie na miejscu pojawiła się druga białowłosa dziewczyna, która była najmłodsza z rodzeństwa.

"Mira-nee, gdzie jest Elfman-nii?" spytała młodsza siostra, Mira próbowała się poruszać, ale ból jej to utrudniał.

"Lisanna, to jest Elfman, nie podchodź do niego, uciekaj!" ostrzegła widząc jak Lisanna podchodzi do starszego brata.

"Spokojnie siostrzyczko, Elfman to mój brat, jestem pewna że mnie nie skrzywdzi, Elfman-nee dalej posłuchaj swojej siostry i opanuj się, wróćmy razem do gildii i zapomnijmy o tej misji" Elfman w formie bestii przez chwile się zatrzymał, ale sekundę później uderzył Lisanne posyłając na sporą odległość.

"Lisanna!" Mirajane ruszyła w poszukiwaniu swojej siostry, Lisannan leżała zraniona na ziemii.

"Mira-nee, wybacz myślałam że uda mi się powstrzymać braciszka" powiedziała ostatnie słowa zanim jej ciało zniknęło.

"Lisanna!"

Kilka dni później...Elfman wrócił do normy i razem z Mirą wrócili do Fairy Tail i ogłosili śmierć Lisanny, wszyscy byli wstrząśnieci zwłaszcza pewien różowłosy nastolatek i jego niebieski latający kot.

[W Narodach pięciu elementów]

Gdzieś na polanie trenował 14-letni chłopiec (miał krótkie spiczaste blond włosy, ubrany w koszulkę z siateczki oraz pomarańczowe spodnie) na przeciw niego stał starzy białowłosy mężczyzna.

"No chodź Naruto, to nie wszystko na co cię stać" Blondyn się uśmiechnął i rzucił się do ataku na Sannina, Jiraya zmuszony był odskoczyć będąc otoczony przez jego klony, w dłoni Naruto pojawiał się niebieska wirująca kula z chakry.

"Teraz cię mam Ero-sennin" powiedział atakując z powietrza, gdy technika uderzyła to, ciało Jirayi zmieniło się w kłębek dymu.

"Było blisko, ale nadal musisz popracować nad celnością" powiedział chichocząc. Gdy oboje byli zajęci treningiem, nie daleko nich rozbłysło jasne światło.

"Co to było Ero-sennin?" spytał Naruto.

"Nie wiem, ale lepiej chodźmy to sprawdzić" powiedział Jiraya i razem z Naruto udali się w tamto miejsce, gdy tam dotarli zastali zranioną białowłosą dziewczynę, na oko była w wieku Naruto.

"Czy ona nie żyje?" spytał blond nastolatek podchodząc z sanninem bliżej.

"Jest poważnie zraniona, ale nie wydaje mi się że jest martwa" powiedział chwytając dziewczynę i zanosząc do ich obozowiska, po jakiejś godzinie nastolatka zaczęła odzyskiwać przytomność.

"Co się stało, gdzie ja jestem?" spytała rozglądając wokół siebie, w tym momencie do jej namiotu weszli Jiraya oraz Naruto.

"Wreszcie się obudziłaś, jak się czujesz?" spytał Jiraya.

"Trochę obolała, możecie powiedzieć jak dotrzec do Magnolii?" spytała a Naruto i Jiraya wymienili między sobą spojrzenia.

"Wybacz dzieciaku, ale nikt z nas nie słyszał o takim miejscu" odparł powodując że oczy dziewczyny rozszerzyły się.

"To znaczy, że musiałam przybyć do innego wymiaru"

"Kim jesteś? spytał Naruto ciekawskim tonem.

"O wybaczcie, nazywam się Lisanna Strauss i jestem magiem z Fairy Tail. Powiedziała czym zaskoczyła dwójkę shinobi.

"Mag, Fairy Tail, co to do cholery jest?" spytał blondyn drapiąc się po głowie.

"Nie wiecie czym są magowie lub gildię?"

"U nas znajdują się tylko shinobi" powiedział Sannin.

Lisanna westchneła i opowiedziała o swojej historii i świecie, z którego przybyła, Naruto i Jiraya z zafascynowaniem słuchali, po skończeniu opowiadania, Jiraya i Naruto opowiedzieli o sobie, Lisanna była zaskoczona słysząc o tym jak Naruto był traktowany w wiosce, jego zachowanie przypominało jej o Natsu, po dokłanym poznaniu ich oraz tego świata mag z Fairy Tail postanowiła przyłączyć się do nich i zostać shinobi