Ciemność. Burzowe chmury grzmiały co chwilę, złowieszczo, zagłuszając kwilenie małej dziewczynki. Leżała ona zawinięta w czarno - zielony kocyk, z małą kopertą przczepioną do boku, przed barmą sierocińca Wool's, w Londynie. Była spokojna, nie bała się niczega, a mogła mieć najwyżej 3 miesiące. Duże, czekoladowe oczy spoglądały na świat z ciekawością, a na główce mierzwiły się krótkie, ciemnobrązowe, prawie czarne, włoski. Miała bardzo bladą cerę, co tylko podkreślało ciemne włosy i oczy, lecz mimo tego miała swój czar. Nagle błysnęło, grzmotnęło i z nieba lunął deszcz. Wszyscy na ulicach uciekali, by sie schronić ale mała dziewczyna mogła tylko leżeć na ziemi. Gdty tylko poczuła zimno kropli zaczęła przeraźliwie płakać, dzięki czemu usłyszały ją pracownice sierocińca. Szybko wybiegły przed budynek i ze zdziwieniem, ale i żalem podniosły ciemne zawiniątko. Takie cos zdarzało się tu bardzo często, ludzie byli okrutni... Młoda, jasnowłosa kobieta - Mary Lineol wniosła dziewczynkę do ponurego sierocińca i skierowała się do salonu, gdzie wraz z innymi kobietami, przyjrzała się dziewczynce. Od razu w oczy rzuciła się jej kremowa koperta, i list napisany zielonym atramentem.

"Jej matka umarła przy porodzie. Ja nie mogę się nią zająć. Nazywa się Hermiona. Jej nazwisko to zagadka. Dajcie jej to."

Zdezorientowane popatrzyły po sobie, po czym złożyły list i schowały znów do kocyka.

- Nie mamy jej gdzie umieścić. - powiedziała cicho starsza opiekunka.

- Mamy. Jest taki mały pokój na poddaszu. Od dawna wolny. - odezwała się niepewnie jedna z młodszych, czym przyciągnęła uwagę innych.

- Ale pani Cole zabroniła tak kogokolwiek umieszczać! - krzyknęła jasnowłosa.

- Nie mamy wyboru warknęła dyrektor ośrodka po czym odeszła do swojego biura.

Kobiety spojrzały na siebie niepewnie, a Mary z ciężkim sercem zaniosła dziewczynkę do małego, mrocznego pokoju, który mimo wszystko lśnił czystością. Położyła małą w łóżeczku, a list, na stole przy oknie i wyszła, zamykacjąc za sobą drzwi. Jeszcze nie wiedziała, że historia lubi się powtarzać...