kwejk. pl /obrazek/2 651709/ten-moment. html
Dean przeleciał wzrokiem list po raz kolejny i skrzywił się, oddając go Samowi. Ten bełkot niczego nie wnosił, a przynajmniej tak mu się wydawało. Na pewno ich tereny łowieckie nie obejmowały Europy.
- Czy lesbijski duch dziewczyny zakochanej w wiedźmie nie próbuje nas właśnie przekonać, że ta wiedźma, no wiesz… jest stalkowana przez demona i musimy coś z tym zrobić? - spytał na wszelki wypadek, ponieważ czytanie ze zrozumieniem nie było jego działką.
- Yhym - potwierdził Sam, który najwyraźniej był w takim samym szoku jak on.
- Ale wiedzą, że będziemy musieli zgarnąć całą trójkę?
- Duch wydaje się przyjacielski - rzucił Sam wzruszając bezradnie ramionami.
