so YOU'RE the douchebag who keeps mowing their lawn while i'm trying to sleep' AU
Stiles naciągnął na głowę kołdrę, a kiedy i to nie pomogło, starał się przykryć dodatkowo poduszką, co skutecznie odebrało mu możliwość oddechu, toteż okazało się, że to nie jest dobra metoda na zagłuszenie tego piekielnego dźwięku, który dochodził zza jego okna.
Jęknął przeciągle i nie tracąc nawet chwili, wybiegł na zewnątrz, trzaskając drzwiami.
A potem zamarł.
Szeroka klatka piersiowa, którą dostrzegł, błyszczała w porannym słońcu. Biceps mężczyzny napinał się, kiedy ten pchał przed sobą w najlepsze kosiarkę. I jak gdyby to nie wystarczyło, jego nowy sąsiad miał najbardziej zielone oczy na tej planecie.
- Heeeeeej - rzucił. - Chcesz skosić moje łóż… trawnik?
