prompt: dc33/f/2012/201/2/1/frostiron_thank_you_for_your_story_by_alexzoe-d57xt1r. jpg


Tony obudził się zlany potem, czując nadal ostrze wbite w swoje żebra. Ból był niemal realny, a jednocześnie tak różny od tego, który towarzyszył jego koszmarom po Afganistanie.

Nie słyszał kompletnie nic w ciemności, prócz swojego przyspieszonego oddechu.

Kiedy Pepper spytała go czy był pewien, czy to wypali, powiedział jej z charakterystyczną dla siebie pewnością, że jeśli ktokolwiek miałby sypiać z nordyckim półbogiem na tej planecie, to tylko on. W końcu był Tonym cholernym Starkiem.

Kiedy jednak patrzył teraz na Lokiego, śpiącego, z ręką ułożoną na jego reaktorze łukowym, zaczynały do niego docierać pewne wątpliwości. Ciemność budziła demony w każdym.