Tytuł: Pamiętasz?
Autor
: Nerejda
Gatunek
: dramat, psychologiczny
Oznaczenie wiekowe
: G
Ostrzeżenia
: eksperyment literacki, poetyckość, f/m, zaburzenia psychiczne
Bohaterowie
: Alicja Longbottom
Relacje:
AL/FL
Liczba
słów: 326
Liczba
rozdziałów: 1; miniaturka; część serii o Longbottomach
Kanon
: tak
Beta
: Tyczka, bajarka
Datowane
na: lipiec 2008
Ostatnia aktualizacja:
4 czerwca 2009
Streszczenie
: Czyli rzecz o podświadomości.
Disclaimer
: Opowiadania nie powstały dla odniesienia żadnej korzyści majątkowej, a bohaterowie i elementy świata przedstawionego cyklu należą do jego autorki, Joanne K. Rowling. Wszystko inne jest jednak tworem mojej chorej wyobraźni i proszę to uszanować.
A/N:
Pewnie powinnam coś wyjaśnić, ale tego nie zrobię. Jedynie…

Dedykuję:
Tym, którzy na własnej skórze przekonali się, że życie to nie bajka
Szaleńcom, których nie omamiła komercyjna papka
Hekate — za kunszt, z jakim posługuje się piórem i za to, że jej teksty zmuszają do myślenia moje szare komórki.


PAMIĘTASZ?

Nerejda


— Spróbuj sobie przypomnieć! — twardy głos kołacze się we mgle. Powoli milknie, nie zostawiając nawet echa. Przemija — w nicości nic się nie odnajdzie. Bo nicość jest wiecznością, a wieczność udręką.


Czerwono—złote piórko — przyjaciel, który zawiódł

— Gryffindor! — słyszysz oklaski, lecz nie wierzysz, że to prawda. Boisz się, że to kolejny sen, kiedy nagle dostrzegasz przyszłość w jednym uśmiechu i już wiesz — będzie dobrze —

Bajkowa iluzja pęka, gdy drzewa płaczą nad swoją stratą. Tak jak ja.


Czterolistna koniczyna — zielony symbol tego, co się nie ziściło

— Symbolizuje szczęście! — szczery uśmiech na pucułowatej twarzy rozświetla wieczór. Już nie boisz się samotności kryjącej się w twej duszy —

Zespolenie jest jak żywot motyla — eteryczność zapisana w genach.


Jaskółka — zapowiedź kłopotów

— Ma złamane skrzydło — błagalnym wzrokiem prosisz o pomoc. Twoją twarz rozjaśnia szczęście, gdy zabiera ci z rąk ranną jaskółkę. Wiesz, że się nią zaopiekuje —

Opiekuńcze ramiona nie ochronią przed światem — Crucio! Crucio!


Pierścionek z perłą — zapomniany dzień szczęścia

— Nie klęczy przed tobą tak jak marzyłaś w dzieciństwie, a jednak jesteś szczęśliwa. Bez słowa padasz w ramiona, a on scałuje każdą łzę z twych policzków —

Łzy kradną szczęście ukradkiem. Złodzieje, o których się nie pamięta.


Ciasto czekoladowe — gorycz ukryta w słodyczy

— Przepraszam — szepczesz, a on pochyla się nad tobą — Uwielbiam ciasto czekoladowe — śmiejesz się razem z nim, oboje milcząco udajecie, że w powietrzu nie unosi się zapach spalenizny —

Widzę szaleństwo w hebanowch oczach i wiem, że zapłacę za szczęście.


Kosmyk włosów — stracone życie

— Mam syna! — krzyczy radośnie, a ty uśmiechasz się szczęśliwa. W tej chwili cały twój świat skurczył się do białych ścian szpitala. Kochasz ich obu —

Nigdy nie przestanę, nawet jeśli wspomnienia ulecą z bólem.


Wycinek z gazety — prawda

— Z żalem zawiadamiamy, że wczorajszej nocy w szpitalu św. Mungo zmarł Frank Longbottom, auror —
— Z żalem zawiadamiamy, że zmarł Frank Longbottom —
— zmarł Frank Longbottom —


Przypominajka upada na ziemię. Roztrzaskana magia odbija obraz samotności.
Zapada cisza.
Umarłaś.
Wreszcie.
— Pamiętasz, Alice?
— Tak.
— Chodźmy. Frank na ciebie czeka — ujmujesz zimną dłoń i uśmiechasz się.
Wreszcie świadoma.


Edytowano: 2009-06-04