nekromorfoza

moją duszę
jej resztki
poharatane, chore
rak śmierci
pożera...


A/N: Coś dla zaskakująco licznych zwolenników versji, że protagonista był kiedyś miłą osobą.

Moim zdaniem, ten fragment opowieści spieprzono po prostu koszmarnie. Potwór zmieniający się w troszkę bardziej monstrualnego potwora to motyw w najlepszym przypadku nieprzekonujący. Aczkolwiek, w bardziej maximusowato-gladiatorowym kontexcie...

BARDZO Specjalne Podziękowania dla nieugiętego, niezroownanego, niepowstrzymywalnego M.

13 IX 2008