PROLOG

Minęło pięć lat od zakończenia szkoły. Nie wszystko ułożyło się dobrze.

Dzieci przestały rosnąć dwa lata temu. Niestety serce Cecyli i Petera nie wytrzymało tego tempa. Przestało bić nagle. Carlisle długo się męczył, by przywrócić im rytm. Prawie ich straciliśmy. Po tym wypadku baliśmy się o pozostałe. Doktor przeprowadził badania i okazało się że ta dwójka ma wadę serca taką jak Edward. Przeszli operację i na razie czują się dobrze. Obecnie dzieci wyglądają na dziesięciolatków. Rosną normalnie. Co do mnie i Edwarda, to po chorobie dzieci przeprowadziliśmy się do Miami. Klimat w Forks był dla nich zabójczy. Pomógł nam Kajusz. Często nas odwiedza. Mieszkamy nad morzem. Razem z nami przeprowadzili się Carlisle i Esme, oraz Alice i Jasper i ich synek Rob. No i oczywiście Nauhel, który zamieszkał z Carlislem i Esme. Mam wrażenie, że darzy Renesme uczuciem i to z wzajemnością. Miałabym ochotę mu kark przekręcić, jak widzę ich razem. Mieszkamy wszyscy na tym samym osiedlu domków jednorodzinnych, ale każda rodzina osobno. Niedawno skończyliśmy studia. Uwierzcie mi lub nie, ale zostałam prokuratorem generalnym. Edward i Nauhel postanowili założyć agencje detektywistyczną THE CULLEN'S DETECTIVES. Embry chodzi do Liceum. Jest nadal dla rodzeństwa niedoścignionym wzorem. Wczoraj poszedł surfować. Ledwo go odratowali, bo wpadł w glony i się zaplątał. Przebywa w szpitalu. Młodsze dzieci chodzą do podstawówki.

Jasper skończył studia i został kardiologiem. Razem z Carlislem prowadzą prywatną praktykę. Alice, cóż jest sobą. Dziecko jej nie zmieniło. Nie dalej jak wczoraj zostawiła synka na placu zabaw, zagadała się z koleżanką i sama wróciła do domu. Dopiero po trzech godzinach zorientowała się że go nie ma. Z płaczem przybiegła do mnie, bym pomogła go jej znaleźć. Myślałam, że Jasper ją udusi gdy się o tym dowiedział.

Emm i Ross zostali w Forks. Pracują w domu Matki i Dziecka. Zaprzyjaźnili się się z Samem i Emily.