Mocny podmuch wiatru zgarnął liście, kiedy dwóch młodych mężczyzn pojawiło się znikąd. Niższy złapał za łokieć tego drugiego i zaczął go ciągnąć w stronę opuszczonego cmentarza w Dolinie Godryka. Harry Potter musiał zastanowić się, przy której uliczce był grób jego rodziców. Po chwili przystanęli przy grobie Lily i Jamesa Potterów. Dwóch przyjaciół złapała się za ręce, w pocieszającym geście.

- Mamo, Tato chciałbym wam przedstawić osobę dzięki, której odkryłem kim naprawdę jestem, która pokazała mi jak powinien wyglądać prawdziwy dom, z którą bez względu na wszystko pogodzę się i dojdę do porozumienia. Poznajcie Ronalda Weasleya, mojego cudownego chłopaka i przyjaciela.