Udawałem
Rzadziej przytulała, całowała. Rzadziej się śmiała, rozmawiała, patrzyła w oczy - udawałem, że mi to nie przeszkadza.
Co raz częściej wpatrywała się w Niego ze smutkiem, co raz częściej odpychała Ją, była zimna, niemiła - udawałem, że tego nie widzę.
Co raz częściej chodzili razem na polowania tylko we dwoje. Wracali radośni, zakłopotani - udawałem, że nie ma w tym nic dziwnego.
Rzadziej, a ostatnio już prawie w ogóle nie śledziłem ich, gdy szli do lasu. Nie słyszałem tego szeptu, nie widziałem ich dłoni, pocałunków - udawałem, że to się nie dzieje.
Bo to w końcu nie oni, tylko ja odczytuję emocje, więc mogę udawać…
