Shattered
Odłamek pierwszy
Po drugiej stronie
Złapał ją. Dotyk jego silnych rąk wstrząsał nią. Co mogła poradzić? Była tylko słabą kobietą, mimo wszystko. Może to nie było takie złe. Mogła w końcu być bliżej niego. Na ten pokręcony sposób. A on WIEDZIAŁ.
Zastanawiała się często, co kryje się za fasadą pozornego spokoju. Co mógł czuć, gdy ją całował? Wzdrygnęła się na samą myśl. Z rozkoszy. Z powodu niewypowiedzianego pragnienia, które w niej kiełkowało, gdy go widziała.
To, co czuła, gdy była przy nim. Całował ją delikatnie, schodząc coraz niżej. Chłodny dotyk żelaza na jej ciele. Stal rozpruwająca gardło jednym gładkim cięciem. Chciała, żeby to zrobił. Czasem chciała. To by było takie proste. Te momenty, gdy w jej oczach widniało błaganie, by ją rozdarł bez litości. Ale on się nigdy nie śpieszył. Brak oddechu. Chwila spełnienia, która nadchodziła wiecznie.
Otworzyła oczy. Usiadła na łóżku i rozejrzała się. Jej wzrok padł na toaletkę. Odchyliła głowę do tyłu i westchnęła, widząc na szyi wyraźnie zaczerwienioną linię w odbiciu.
Lustra
pairing: Vivi x Crocodile
