Steve spędził w lodzie ponad pół wieku i zaczynało wydawać mu się, że sen bez twardej chłodnej otoczki nie był możliwy. Budził się nocami, zastanawiając się czy ciemność wokół niego to efekt braku światła, naturalnego dla tej pory doby, czy ponownie trafił pod wodę i nie może zamknąć oczu. Mówili mu, że nie był w stanie widzieć przez te wszystkie lata, ale on ma wrażenie, że jego mózg zasypiał. I może przez to obawiał się teraz zamknąć oczy ponownie, podświadomie sądząc, że nie otworzy ich już nigdy.

I znów będzie czuł to zimno, ten lód, który sięgał do jego serca.