Żadna z postaci nie należy do mnie, są one własnością CBS.

Spoilery: 2.21 All Access


Myślała, że uda jej się odsunąć od siebie wspomnienia, kiedy wchodziła do mieszkania. Była wdzięczna Macowi za propozycję by spędziła u niego czas, dopóki nie znajdzie sobie czegoś innego, ale miała zbyt silnie zakorzenioną niezależność by zgodzić się na jego pomysł. Wystarczyło jednak pięć minut podczes których wpatrywała się w krwawe plamy na dywanie w sypialni by zmieniła zdanie. Rozejrzała się po mieszkaniu myśląc, czego będzie potrzebować w najbliższych kilku dniach i gdy była pewna, że ma już wszystko skierowała się do drzwi. Przechodząc przez salon zauważyła, że brakuje rzeźby dotychczas stojącej na komodzie. Była wdzięczana temu, kto to zrobił, bo nie chciała jej więcej widzieć. Nie oglądając się za siebie wyszła z mieszkania i, zamknąwszy drzwi na klucz, poszła do samochodu z walizką w ręku.

Mimo że musiała przejechać niemal całe miasto by znaleźć się przed domem Maca, zajęło jej to niespełna pół godziny. Kilka dodatkowych minut spędziła siedząc w samochodzie i zastanawiając się co dalej robić. Przecież nie może w nieskończoność wykorzystywać partnera. Wiedziała, że w niedługim czasie będzie musiała znaleźć sobie inne lokum, ale w tym momencie nie musiała się o to martwić. Otząsnęła się z rozmyślań i ruszyła w stronę domu przyjaciela. Jednak z każdym kolejnym krokiem coraz bardziej zwalniała, aż w końcu zatrzymała się niecały metr przed drzwiami.

Po kilku głebokich oddechach podeszła do nich i zdecydowanie w zapukała. Otworzyły się niemal natychmiast, jakby gospodarz stał tuż za nimi. Nic nie powiedział, tylko odsunął się, żeby mogła wejść. Minęła go i przeszła do salonu. Mac podąrzył tuż za nią. Kiedy zobaczył łzy spływające po jej twarzy nic nie powiedział. Przytulił ją do siebie jakby była najdroższym skarbem na świecie. I to wystarczyło.


Napisane pod wpływem chwili i przypływu weny. Mam nadzieję, że się spodoba ;)

W planach mam tłumaczenie "The Night After" Balletmaus, więc jeśli ktoś chciałby przeczytać to radziłabym dodać mnie do alertów, bo chwilę mi to zajmie.

Jak wiecie komentarze karmią wena (a mój jakiś kapryśny strasznie), co za tym idzie mogą przyśpieszyć tłumaczenie. Więc czytajcie i komentujcie ;)