Napisane w 2010 w odpowiedzi na prompt 'light' (LJ-comm 'blackpearlsails') i po raz pierwszy po polsku opublikowane na Forum Czarna Perła (do którego to miejsca bardzo chętnie dam link, gdy tylko FF będzie uprzejmy współpracować, grr...)
Disclaimer: Disneyowe.


Kapitan Jack Sparrow unosi butelkę, przyglądając się jak zachodzące słońce prześwietla mętne szkło. Prawie... prawie jak...

...szyby rufowego okna Perły połyskują, gdy księżyc wygląda zza chmury, wypełniając kajutę chłodnym blaskiem. Barbossa zaciska garść, ale odnaleziony dziś medalion prześlizguje się między kośćmi i z metalicznym brzękiem...

...sypie wkoło iskrami i przygasa, stygnąc. Will odkłada młot i podchodzi do okna dusznej kuźni, wychylając się w ciepłą noc. Daleko na wzgórzu, w ciemnej bryle gubernatorskiej rezydencji pojedynczy ognik...

...świecy migocze i Elizabeth z roztargnieniem przesuwa lichtarz, po czym odwraca kolejną stronę.

„Kapitan Jack Sparrow unosi butelkę..."