Jesteś piratem. Codziennie staczasz mnóstwo bitew i wojen, nie tylko w obronie swych idei, marzeń i załogi, ale też w walce z samym sobą, gdy czujesz, że dłużej nie możesz się kontrolować.
Wiedziałeś dobrze, że kiedyś przegrasz, pomimo swojej wyjątkowej siły i umiejętności, że nie będzie już możliwości odwrotu i ucieczki.
Czujesz spragnione usta marimo na swoich wargach, pochłaniasz każdy jego oddech, pożądliwe spojrzenie, a nawet uderzenie serca, błagając o więcej i więcej. Czujesz ogień, który płonie w twoim wnętrzu i trawi wszystko, nad czym do tej pory tak bardzo pracowałeś, wszystkie owoce twoich nieustannych starań.
Dzisiaj przegrałeś, Sanji.
