/Edit:Poprawki naniesione
Dostał szansę.
Szansę od matki na szczęśliwe życie. Na życie w ogóle. Lily poświęciła się dla niego, a on nie mógł jej dać nic. Nawet miłości.
Dostał szansę.
Na normalne życie. Stracił ją przez Dumbledore'a, w momencie, gdy ten podrzucił go Dursley'om.
Dostał szansę.
Na zwykłe dzieciństwo. Stracił je przez Dudley'a, Vernona i Petunię.
Dostał szansę.
Na uwolnienie się od piekła u Dursley'ów. Wykorzystał ją. Poszedł do Hogwartu.
Dostał szansę.
Na zawarcie przyjaźni z Ronem i Hermioną. Szybko okazało się, że nie był to najlepszy wybór.
Dostał szansę.
Na dom. Prawdziwy, kochający dom. Odebrano mu to w momencie smierci Syriusza.
Dostał szansę.
Na szczęście u boku kochanego mężczyzny. Mężczyzny, przez którego tak wiele stracił.Nie schrzani tego. Nie może dać miłości rodzicom, da ją Riddle'owi. Wykorzysta ten jeden raz wszystko, co ofiaruje mu los.
-O czym myślisz, kochanie?
Zamiast odpowiedzi Harry delikatnie pocałował Toma w usta.
