pewnego dnia w freddyd fazbears pizza bylem se z mojmim ziomem humpkiem i weszlislmy do lokalyu freddy fazbears pizza i humpek wszedl tez i wydalo mi sie ze byl zdenernwony czy co bo sie trzonsl ze strachu wtf przeciesz on wilkeim jest poco sie boiji i sie go spytalem "po chuj boisz sie" on powiedzial a bo tak
wtedy zawital do nas muj kolega kyle ktury jest kolegom humpka ja go nie znam ale humpek m ipowiedzial ze on jest z sasiednej watachy ktura jest z alaski to jest blisko jasper patrz na mape ok
ja kyle i hmpek poszlisym do restaurancjo zamuwic pize przyset freddy bonnie i czhika i powiedzieli "kurwa co hcehsz" ja muwie "pize daj" oni "nie ma" wteyd kyle poszedl trzasnol im pazurem w ryj bo to wilk tesz nie gitara siema o kurwa huj pizdiet
""zalatwoine" powiedzial kyle
czulem sie urazony bo mnie obrazil huj jebany ale dupa tam czas na impreze pomyslalem
potem powiedzialem" hocce kyle humpek zabawa sie rozkraencii" ale wted przysetdli garth i rllily ktuwrzy przyszetlyi z kate ktura przyszli z wintsot i huju o huju zabilem i hj wszysytkihc nawet ievee przsytala czyli matka kate co bylo fajen gitara siema
zabilem ich
