W związku z tym, że pojawiło się sporo zastrzeżeń co do tego tekstu, postanowiłam troszkę go poprawić. Mam nadzieję, że ten bardziej Wam się spodoba ;)

Żegnaj niedoszły kochanku.

Żegnaj mój śnie, który śniłam tak długo.

Pożegnajmy się tak, jak zwykli to robić niedoszli kochankowie.

Złóż w moim umyśle kolejny z niedoszłych pocałunków.

Już nigdy nic między nami nie będzie.

Żadnych pocałunków.

Żadnej miłości.

Spróbowałam i przekonałam się.

To On jest tym jedynym.

Myliłam się myśląc, że to możesz być ty.

Ale teraz już wiem.

I nigdy nie popełnię tego błędu po raz drugi.

Kochałam Cię, wierz mi, to prawda.

Ale to już nic nie znaczy.

Nadal jesteś moim niedoszłym kochankiem.

i tak pozostanie już zawsze.

Więc nie powiem "do widzenia", wyrażając chęć ponownego spotkania.

Powiem "żegnaj".

Już na zawsze.