Rozdział został zbetowany dzięki uprzejmości Aidi, której bardzo dziękuję.
PROLOG
Ciemność.
Otaczająca nas z każdej strony, przytłaczająca, ciemna masa, która ciąży i sprawia, że nie możemy oddychać, ruszać się, czy nawet myśleć. Jeśli jednak nasza świadomość działa, to albo myślimy tylko o tym, by ciemność ustała albo przez naszą głowę przepływa fala obrazów, których nie możemy zinterpretować.
A potem otwierasz oczy i widzisz ten oślepiający blask. I myślisz tylko o tym, by znów je zamknąć.
Więc co jest lepsze?
Życie w ciemności pełnej sekretów i zaułków, w których można się ukryć, czy w świetle i prawdzie, od której już nie można uciec?
