Od autorki:
To pierwsze drabble, jakie kiedykolwiek napisałam. Opiera się na pomyśle, że do taksówki zamiast Sherlocka wsiadł John. A tak naprawdę, to tylko wymówka, żeby użyć fragmentu dialogu z jednego z moich ulubionych filmów - takiego fragmentu, który moim zdaniem naprawdę by pasował do tego odcinka "Sherlocka".
Od tłumaczki:
Witam.
To pierwsze tłumaczenie, które umieszczam na fanfiction. net - po prostu trafiłam na "A Study in Pink Alternate Ending", i zachwyciłam się nim - oraz szczerze ubawiłam - a gdy stwierdziłam, że nie zostało dotąd przetłumaczone na polski, postanowiłam nadrobić to niedopatrzenie. Mam nadzieję, że ta miniaturka Wam także się spodoba, i jeśli zostawicie jakiś ślad tego w komentarzach, będzie mi miło. Myślę, że autorce opowiadania także.
John słuchał, jak taksówkarz wyjaśnia mu zasady swojej "gry".
- Niech zgadnę: przez ostatnie trzy lata uodparniałeś swój organizm na działanie jokainy?
- Co?
- "Narzeczona Księcia". Wszystkie kobiety, z którymi kiedykolwiek się spotykałem, co do jednej uwielbiały ten film. Vizzini myśli, że był sprytniejszy, i teraz Westley będzie musiał wypić zatrute wino. Ale Westley zatruł wino w obu pucharach, bo wyrobił sobie odporność, i jokaina mu nie zaszkodzi.
- Cóż, niestety i tak będziesz musiał zaryzykować. Chyba, że wolisz, żebym cię zastrzelił.
John przewrócił oczami, i wstał, wyciągając z kieszeni broń i telefon.
- Jasne... W przeciwieństwie do twojego, ten pistolet jest prawdziwy, więc lepiej siedź już cicho, i nie przeszkadzaj, gdy będę dzwonić do mojego przyjaciela.
KONIEC
