Moje pierwsze w życiu drabble. Mam nadzieję, że nie wyszło tragicznie:)
Kiecka głowę zawraca
Brienne zastanowiła się, czy kiedykolwiek miała na sobie równie drapiącą suknię. Po chwili stwierdziła, że jeszcze w takie okropieństwo wciskać się jej nie kazali. Cóż, zawsze musi być ten pierwszy raz. I niech pierwszy będzie ostatnim, pomyślała.
Przez tę całą niewygodę nie potrafiła jasno myśleć. Ależ ten materiał nieprzyjemny!
- Pewnie chcesz ją już zdjąć, co? – zapytał szeptem Jaime, wskazując na suknię.
- Oczywiście, że tak!
- W takim razie ogłaszam was mężem i żoną. – Septon uśmiechnął się do nich serdecznie.
Brienne posłała Jaime'owi oburzone spojrzenie. Ten wzruszył ramionami.
- Odpłynęłaś, musiałem zadziałać.
Kobieta pokręciła głową. Właśnie wyszła za istnego potwora.
Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała, jak bardzo mnie frustruje tak niewielka ilość fików po polsku w tym fandomie. Jestem nawet gotowa zasypać stronkę swoimi nieudolnymi drabble'ami, jeśli coś by to zmieniło:)
PS. Word potrafi czasem być naprawę upierdliwy.
