"Pomyłka"

- Co ty sobie wyobażasz?

- Ja sobie wyobrażam? To ty się zachowujesz jak dziecko, a to ty niby jesteś ten starszy!

- Bo jestem. I nie myśl, że jest inaczej.

- Tak? To skoro to ty jesteś ten doroślejszy i przez to bardziej odpowiedzialny i dojrzały...

- Cieszę się że w końcu to do ciebie dotarło Granger.

- I znowu po nazwisku? Zresztą nie oto chodzi. Skoro jesteś dojrzalszy to skąd w tym twoim głupim łbie wziął się pomysł by pomalować pokój dziecięcy na czarno? Chcesz by nasze dziecko miało potem koszmary co Severusie?

- To ma być pokój naszego dziecka? Myślałem, że mój nowy gabinet po tym jak mój poprzedni zamieniłaś w iście gryfoński salon.

- Twoje słowa potwierdzają moją tezę, że myślenie nie jest twoją najmocniejszą stroną.