prompt:"stop talking during the movie I am trying to watch dick bag"
- Widziałeś to? - rzuca Derek i Stiles jest naprawdę wdzięczny, że facet utrzymuje dialog.
Nie wie jakim cudem Scott załatwił mu taką przykrywkę, ale to prawie jak randka marzeń. Z tym, że to nie jest randka, a on planuje głównie wyśledzić co robi jego były. Do tego Derek zgodził się pójść z nim do kina, chociaż nienawidził go każdym porem swojej idealnej skóry. Zapewne Scott mu zapłacił albo Hale był winien McCallowi jakąś przysługę i już żałował.
- Ten dialog kompletnie nie ma sensu - rzuca Derek.
I facet jest cudowny, ale o kilka tonów za głośny.
- Ciii, próbuję podsłuchać o czym gada ten fiut - szepcze Stiles.
Derek sztywnieje, ale to nic nowego. Facet zawsze jest niemożliwie spięty w jego towarzystwie.
- Jackson - mówi Derek i trudno wyczytać cokolwiek w tym tonie.
- Dokładnie - zgadza się Stiles.
- Jest twoim byłym, którego śledzisz w kinie - uściśla Derek. - A nie wolałbyś się całować ze mną? - pyta nagle.
