Przedmowa autorki:
W porządku, po pierwsze muszę wyjaśnić, dlaczego Ed ma alchemię w tej historii, nawet jeżeli wydarzenia rozgrywają się po mandze. W tej historii Ed wynalazł całe to rozwiązanie z oddaniem alchemii przed walką i powiedział o tym Alowi. Lecz wtem nastała pamiętna walka i nie miał czasu wprowadzić tego w życie. Po walce już miał się wybrać do Bramy, jednak Al wyprzedził go i poszedł sam. Kiedy Al wrócił odkryli, że jego poświęcenie zwróciło tylko jego ciało oraz nogę Eda. Ramię Eda nie zostało zwrócone, ponieważ było zabrane za wycieczkę do Bramy, która byłą oddzielna od ich oryginalnej wyprawy. Al przekonał Eda do zatrzymania jego alchemii mówiąc, że to pomaga ludziom, a dodatkowe zatrzymanie automaila daje mu wymówkę do spotykania się z Winry. Wiem, że w mandze ręka Eda była zniszczona i Al poświęcił swoją duszę, aby oddać mu prawdziwą. Nie ważne jednak jak bardzo lubię tę scenę, nie mogę jej tutaj przypisać, ponieważ nie miałoby sensu zwracanie Edowi ramienia, odwiedzenie Bramy podczas walki i WTEDY wrócenie bez alchemii. Więc przyjmijmy, że automail Eda zachował się mimo faktów z mangi. […]
Ani Harry Potter, ani też Fullmetal Alchemist nie należą do mnie. Poważnie, gdyby tak było, jestem pewna, że nie byłyby publikowane.
Przedmowa tłumaczki:
Nie będę się wiele rozpisywać, podam po prostu najważniejsze dane:
Tytuł oryginalny: Alchemist? Meet Wizard
Tytuł przetłumaczony: Alchemicy? Przywitajcie się z Czarodziejami
Zgoda: Jest
Link do oryginału: /s/6719605/1/Alchemist_Meet_Wizard
Długość: Jeszcze nieokreślona, status nie zakończony
Roy Mustang nie był kimś, kto nie wykonywał rozkazów. Wiedział cholernie dobrze, że jeżeli chce awansować na wyższe pozycje musi być „dobrym psem", jak to zwykle mawiał. Lecz, według jego opinii, sprzeciwianie się komendom a spalanie ich było dwoma odrębnymi rzeczami. Szkoda, że niezwykle specyficzny rozkaz zatrzymał palenie jego rozkazów. I mógł zrozumieć, dlaczego po tych wszystkich latach rozkaz ten wreszcie nadszedł.
