Opowiadanie jednorozdziałowe ''niespodziewany wyskok''
*Nick*
Dzisiejszy dzień zapowiadał się ciekawie, zajęcia rozpoczynałem dopiero o 15 a więc mogłem
się wyspać po wsze czasy. Lecz mój współlokator miał inne plany. Już o 9 włączył komputer i zaczął słuchać muzyki.
Teraz leciała Inna 'Hot' , nie lubię tej piosenki - wolę Rock i Metal.
Dobra, i tak nie zasnę... Może ktoś jest na MSN ?
Ooo... Emilia jest !
Nick: Hi ;)
Emily: Hej ;D
N: Co tam ?
E: Dobrze. A u Ciebie?
N: Wszystko okey ;D Są z Tobą Pati i Weronika ?
E: Tak są ^^
N: Jeej xD To może pogadamy przez kamerę?
E: Jasne ;D
Doskonale wiedziałem co teraz robią - malują się i przebierają.. Mam młodszą siostrę więc wiem jak to jest.
Ach te dziewczyny...
E: Już jesteśmy :)
N: Fajnie :D
Włączyłem kamerkę - muszę przyznać, że fajnie wyglądają. Najbardziej lubię Emily ale to chyba dlatego,
że ją znam najdłużej.
N: Hej.
E: no cześć Nick.
N: Co porabiacie ?
E: Śmiejemy się.
N: Aaa... Wiecie co? Dzisiaj też jest ze mną mój przyjaciel. Dziewczyny poznajcie Paula.
E: Cześć !
Paul jest trochę dziwny i nie zna Angielskiego więc musiałem mu tłumaczyć o czym piszemy
ale znam go już od 3 lat - trudno by było go nie znać jeśli mieszkamy w jednym pokoju.
Nawet jeśli studiujemy co innego.
Pisaliśmy o błahostkach - o tym jak nam minął dzień i tym podobne i nagle Paul dla zabawy pocałował
mnie w szyję i położył mi rękę na ramieniu. Zdziwiłem się - fakt...
I wtedy przypomniało mi się, że Pati napisała kiedyś, że lubi homoseksualistów - dziwne prawda?
Pati: Paul, zrób to jeszcze raz.
Przetłumaczyłem mu to a on się uśmiechnął i tylko pokręcił głową.
Pati: Dlaczego nie?
Nick: On nie jest gejem. I ja też nie.
Pati: Oh.. Okey.
I teraz do akcji wkroczyła Emily
Emily: No ale pocałuj go! Proszę!
Czyżby Emila też lubiła homo ?
A może robi to tylko ze względu na Patrycję?
N: Dobra
Czekałem, aż usta Paula zbliżą się do mojej odsłoniętej szyi.
Kiedy dotknął mnie wargami tuż pod uchem poczułem dreszcz przebiegający po kręgosłupie,
automatycznie odchyliłem głowę do tyłu i czekałem na więcej.
Jednak ciepłe wargi mojego lokatora zniknęły.
Wyprostowałem się i spojrzałem w monitor. Pati siedziała jakby ją prąd kopnął, na twarzy Weroniki
malowało się obrzydzenie a Emilia wytrzeszczyła oczy ze zdziwienia.
Czyli zauważyły, że mi się to podobało...
Kurwa...
Tylko dlaczego mi się to podobało?
Pati: OMG ! Co to było?
Nick: Nie mam bladego pojęcia! Też jestem zdziwiony.
Tylko Paul siedział jakby go ktoś zamienił w posąg. Wpatrywał się pusto w ścianę przed sobą.
Czyżby on też to poczuł ?
I nagle, zupełnie niespodziewanie odwrócił głowę i przyssał się do moich warg.
To był pocałunek pełen czułości i namiętności. Odwzajemniłem go.
Całowaliśmy się coraz gwałtowniej, nasze języki gdyby mogły to zaczęłyby się gryźć w walce o dominację.
I wtedy poczułem rękę Paula jeżdżącą po moim udzie a spodnie powoli stawały się o wiele za ciasne w okolicach rozporka.
Straciłem kontakt ze światem zewnętrznym i zacząłem dobierać się do guzików przy bluzce współlokatora.
Gdy już się jej pozbyłem wylądowała na szafie.
Paul nie pozostał mi dłużny i też pozbawił mnie górnej części garderoby.
Usiadłem mu na udach i zacząłem całować po torsie. Był zaskakująco umięśniony - nie wiem dlaczego
tego wcześniej nie zauważyłem. Po chwili nasze spodnie leżały na podłodze razem z bielizną. Jaka ulga...
Nie zawracaliśmy sobie głów prezerwatywą i lubrykantem po prostu zaczęliśmy się kochać.
Na początku bolało - tak to ja byłem uke... potem nie czułem bólu, zalewała mnie tylko przyjemność.
Nie wiedziałem, że seks z mężczyzną może dostarczyć tylu wrażeń.
Czułem, że zaraz dojdę. I już... Paul też szczytował. Zmęczeni upadliśmy na łóżko.
I wtedy zauważyłem, że nie wylogowałem się z MSN'a, zszokowany spojrzałem w ekran, moja twarz przybrała
kolor dorodnego pomidora, wiedziałem, że wszystko widziały. Wybąkałem 'cześć' i położyłem się obok
kochanka rozmyślając o tym co wydarzyło się 5 minut temu...
