link do oryginału: archiveofourown works/ 974957

tytuł oraz autor: Double-dealing - roelliej.

mam zgodę na tłumaczenie


Ostatnim, czego Harry Potter spodziewał się po pracy na och tak bardzo strasznej nocnej zmianie w Ministerstwie Magii, był jego mąż leżący w łóżku z jego najlepszym przyjacielem.

Poczuł ukłucie bólu w sercu, gdy Draco jęknął głośno, gdy Ron wziął w usta jego pulsujący członek. To był jego jęk. Jęk, gdy Harry pieprzył językiem ciasne wejście Draco.

Harry wykrzyczał klątwy, ale nawet ich to nie obeszło. Tylko zachęciło ich to do głośniejszych jęków, zwłaszcza, gdy Draco wystrzelił cały ładunek prosto w chętne usta Rona.

- Harry, dlaczego jesteś...? Ach, tutaj jesteś, ty mały skurwielu! Riddikulus!