Życzenia zagnały nas w niemal zupełnie nieznane fandomowe rejony.
Dla emsallthat.
Różnice
To było... ciekawe, dumał Haymitch. Więcej niż ciekawe. Ta mała zdołała nie tylko wygrać, zdołała zmusić oprawców, by nagięli własne zasady, zdołała ochronić tych, którzy byli jej bliscy. Inaczej niż on, zupełnie inaczej.
Wygrał, bo odkrył lukę, przeżył, bo grzecznie się posłuchał przemocy. „Gadał" z nimi ich językiem. Późniejsze wypadki tylko utwierdziły go w przekonaniu, że bezwzględne rządy silniejszych są jedyną prawdziwą regułą. Sądził, że przejrzał świat – okrutny cyrk, okrutny, głupi cyrk – i pił, by zapomnieć o goryczy, jaką dało mu oświecenie.
Ale może, diabli wiedzą, istnieje jednak inne światło niż to mdłe, przedwczesnej starości. Blask ognia, na przykład. Odnowa.
