Zaniechałem ważnych spraw, choć błagali,
choć mówili, żem potrzebny.
Nie rozumieli.

Tylko ci, co w sierot łzach sięgali
dna, chwili tej dar możebny
dając, wiedzieli.

Wiedzieli, że własną duszę z twoją
złączyłem, że biję twoim
sercem. Me słońce!

Niczego już więcej nie muszę pojąć -
tobą żyłem, śmierć twa moim
stanie się końcem.