Rysunek

Za każdym razem, gdy próbuje ją narysować, nie udaje mu się. Nawet w klasie, kiedy tylko odwróci wzrok, by przelać na papier jej twarz, za następnym podniesieniem głowy ku niej jest ona całkiem inna. Wciąż zmienia się w tajemniczy rytm niestabilnego nastroju dziewczyny. Jest znudzona, ale nie do końca; raz zdradza aprobatę, po czym coś ją zniechęca. Gdy pani Hertz ją wywoła do odpowiedzi, gapi się na nauczycielkę, oniemiała, wówczas wygląda na poirytowaną.

Wreszcie, Odd widzi swą szansę i uśmiecha się pod nosem, gdy ona zasypia i jej zmienna jak kameleon maska natychmiast opada. Dyskretnie kreśli szybki szkic w zeszycie.