Rating: M (oczywiście żartuję)
Summary: Ouran High School Host Club. I tyle wystarczy.
Warnings: możliwość utraty trzeźwego myślenia po przeczytaniu tego 3
Notka:
Opowiadanie z wakacji 2009 roku.
Jak na razie zakończone (obecnie 10 rozdziałów + ten zerowy), kto wie może znów nam padnie na mózg i dopiszemy kolejne rozdziały?
Pisane w duecie z Banan-sama vel ReU (choć nie wiem, czy teraz zechce się przyznać do tego haniebnego czynu xD)
Notki pisałyśmy na zmianę, więc proszę się ni dziwcie…
Występują:
- Niekoniecznie przyzwoity Host Club z zacnego liceum Ouran
- Bliźniaki Yokoroi (autorstwa Gruch-chan. Tak, dobrze widzicie, to jest spokojna-NORMALNA-szkolna wersja psychopatki Ayanami)
- Akiko Suou, siostrunia Tamakiego (autorstwa Banana-samy)
No i inni…
Np. taka Hanako, która miała się pojawić, jednak w niewyjaśniony sposób zniknęła przed rozpoczęciem fabuły 3
Na zdrowie, i niech wam mózgi się rozpłyną.
Nie mówcie, że nie ostrzegałam.
Episode 0 - Czyli jak to było za sceną.
- Hej. Jestem Akiko i... Ej! ReU! To tak ma być? *rzuca scenariusz na biurko*. Wiesz, jakie to jest trudne opowiadać i występować za jednym razem? Sama tak zrób!
- Sorki, ale ja mam już rolę komentatora ^^".
- Najłatwiejsze. No, ale dlaczego muszę być siostrą tego biseksualnego głupka? Boże, uchroń mnie przed jego złowieszczymi myślami.
- *głos w tle* Ej! Wcale nie jestem bi!
- *wzdycha* No cóż, jesteś postacią wymyśloną przeze mnie i musisz się z tym pogodzić. A teraz jazda mi na scenę i gadać!
- Nigdy w życiu! A tak w ogóle, to nie jest pierwszy odcinek, to co ja tu robię? Powinnam siedzieć w domu i pożerać czekoladę albo sushi. Albo sobie słodko spać.
- Ale jak pójdziesz do domu, jeżeli zacznie padać deszcz?
- Przecież nie pada!
- Serio? *pstryka palcami* To jest mój świat, bejbe. A teraz goł goł na scenę, bo musimy zrobić próbę przed pierwszym odcinkiem!
- Ale...
- Ale jest! A teraz zamknąć gębę i wara mi na scenę. To już trzeci raz! Za czwartym razem użyję tego! *wyciąga pilot*
- *napis w tle: całkowicie przekonana* Ok., ok., już idę.
- *czyta scenariusz* Ej, czy Hanako nie miała grać na pianinie?
- Ty by było zerżnięcie od...
- Nic mnie to nie obchodzi! Chcę, żebyś grała na pianinie i koniec!
- Ta, i miałam mieć czarne włosy. Sory, nie moja wina, że autorki są tak porąbane. I że moja matka miała różowe włosy.
- A właśnie, że twoja!
- Co?
- Tak!
- Nie!
- (ReU) Niech niach, Pleszka, przestań marudzić. Hanako – na scenę, ale to już! *kop w tyłek*. Oh, tylko te bliźniaki zostały i cały Ouran. *wzdychu wzdych*
- (Gruszka) *popija herbatkę* No, i jak tam? Trema jest? A, widzieliście może tego Augusta?
- (Ayanami) Nie. *siorb*. Trema – oczywiście, że jest. *trajku trajku przez pół godziny*
- (Hisagi) *odwraca się* Eh... Że też nie rozumiem ich trajkotania. Jak one tak mogą?
- Heh? Mówiłeś coś? (Obie równocześnie)
- Nie, skądże ^^"
- Hmm.. Gruszka, nie uważasz, że obsadzanie prawie wszystkich bohaterów w jednej klasie to trochę zbyt tłoczno? Tylko Mori i Honey nikogo nie mają.
- Miejcie pretensje do niej. *wskazuje na ReU stojącą tuż za nimi*
- Oh, nie martwcie się. Na pewno sobie poradzą (Tak, fanki yaoi, to moment dla nas!) Oj, czego chcecie. Przecież jestem matką i założycielką tego bloga. *w tle - płomyczki*
- (Reszta) *szeptem* Matka Rydzyk?
- No, do roboty! Za tydzień premiera! ^.^ *znika w kurzu*
- Ona się przemieszcza z prędkością światła...
~**~**~**~**~**~**
Ciamciaradej~. Możemy oficjalnie uznać, że to jest czopątek kariery naszego bloga. Dzisiaj krótko. Będziemy pisać notki co tydzień. Na zmianę. Hm. Coś jeszcze? Nie? No, to baibai!
I wojna ludziom złej woli *ave*
reU
