Krótka pioseneczka o wiedźminie i typowym wiedźmińskim zleceniu, na melodię "Płonie ognisko...".

Uwaga! To nie jest poważny utwór, to jest głupawa pioseneczka ogniskowa, która ma śmieszyć, i nic więcej.

...

Grasuje potwór w lesie,

wiatr wrzaski strzygi niesie,

a w wiosce cała gmina

się zrzuca na wiedźmina.

Ref.: "Oreny daj, oreny daj!"

-rozlega się dokoła,

"oreny daj, oreny daj,

wiedźmaka trza zawołać!"

Poluje wiedźmin w lesie,

wiatr trzask gałęzi niesie,

a w wiosce cała gmina

wykiwać chce wiedźmina.

"Oreny daj, oreny daj!"

-rozlega się dokoła,

"oreny daj, oreny daj!"

-do wójta wiedźmak woła.

Wędruje wiedźmin w lesie,

oreny w sakwie niesie,

a w wiosce cała gmina

złorzeczy na wiedźmina.