Witam!
Tu będę odpowiadać na wasze pytania, bo dostaję często zapytania na ten sam temat. Niestety nie zawsze mam możliwość odpowiedzieć tak szybko jakbyście pragnęli, a skoro pytania się powtarzają, to dlaczego nie podać odpowiedzi ogólnie.
Po pierwsze i chyba najważniejsze dla niektórych.
Spełnianie życzeń.
Nie wysyłajcie mi życzeń na prywatne wiadomości. Nie na tym polega zasada ich spełniania :D
Życzenia musicie wypisać w Kąciku Życzeń na forum .pl.
Dobre Wróżki same sobie wybierają, które chcą spełnić. Nie jest to łatwe zadanie, więc nie spodziewajcie się, że jak je napiszecie, to od razu zostanie ono wybrane. Wróżka musi trzymać się regulaminu, a ten nakazuje wrzucanie tekstu minimum raz w miesiącu. Nie wszyscy potrafią pisać pod presją czasu. A zostanie Babą Jagą to nic chwalebnego.
Bety.
Tak, większość tekstów jest niezbetowana, bo po prostu nie mam tyle bet, by nadążały za mną. Chętne osoby zapraszam, nikomu nie odmawiam, ale proszę się nie zdziwić, jak wpierw wyślę tekst próbny. Dopiero po otrzymaniu poprawki decyduję się na daną osobę. Nie chcę nikogo obrażać, ale zdarzyły mi się osoby, które tak naprawdę nie znają się na tym.
Uprzedzam też, że lubię terminowość u bety. Jeśli obiecuje poprawić na piątek, to tego oczekuję.
Pomysły.
Spora ilość bierze się właśnie z życzeń. To jak iskra dla mojego Wena. Ktoś prosi o cross z „Kuroshitsuji" A ja już mam obraz jak to ułożyć i poprowadzić, choć nie wiem jak się skończy. I tu kolejna odpowiedź. NIGDY nie wiem jak historia się skończy, nie pytajcie mnie oto, bo sama nie znam odpowiedzi. Pomimo robienia planu historii, nie planuje aż tak daleko. Czasami mam jakiś zarys, ale to wszystko. Nie wiem, czy Rumuar pogryzie jeszcze kogoś, co zrobi Harry z Asmo. Po prostu nie wiem. :D
Kontynuacje.
Tu także możecie wypisywać prośby o kontynuacje tego czy innego ficka. Na forum istnieje w ankieta w off topie, jeśli już ktoś jest zalogowany, tam także zapraszam. Wiem, że kilka opowiadań aż krzyczy o dalszy ciąg, więc możecie pisać co uważacie za najlepsze do kontynuowania.
To chyba na tyle.
Dziękuję jednocześnie wszystkim za to, że czytacie, choć nie zawsze pozostawicie za sobą ślad.
Pozdrawiam gorąco.
Zilidya.
