Nie wiem nawet czy to wiersz czy proza. Napisałam to z myślą o Naruto choć tekst jest dosyć uniwersalny. Przyznaję, nie wiem jak mam to ocenić, więc będę wdzięczna za komentarze.


Nigdy nie byliśmy podobni.

Mieliśmy różne marzenia. Różne ideały.

Nasze charaktery kontrastowały ze sobą.

Inaczej patrzyliśmy na świat.

Ludzie żywili do nas przeciwne uczucia.

Nawet nasz wygląd był zupełnie odmienny.

Byliśmy jak dwa bieguny.

Jednak bardzo sobie bliscy.

Łączyło nas uczucie.

Niezwykle silne, na swój sposób zniewalające, oszałamiające uczucie.

Samotność.