A/N: Czas akcji: po wieści orła o zwycięstwie; czas w książce, kiedy księżniczka samotnie wędrowała po ogrodzie Minas Tirith, a Faramir był zajęty obowiązkami (zakładam, że na myślenie o ukochanej miał czas, no, na pewno przed snem).

Inspiracja: piosenka z filmu Asterix i Obelix kontra Cezar - Tomasz Wachnowski - Ona nie widzi mnie (cudna, z celtyckim motywem - a celtycka muzyka bardzo mi się z Rohanem kojarzy).


Cóż ty masz w sobie, jeśli nie piękno, biała panno?
Jeśli nie słodycz i dobro skryte w głębi serca.
W szczęściu żyją ci, na których spojrzenie twe padło,
i ja pragnę szczęścia, pragnę, byś spojrzała na mnie.

Lecz kimże dla ciebie jestem!
Kim się być zdaję przy tobie?

Ty świecisz w poranku i glorii - ja jestem księżycem,
nie dla mnie korona; dla ciebie Złoty Dom królów.
W przyjaźni trwasz, ja zaś w niej początek dla nas widzę,
gdybyś tylko, śniąc o Númenorze, mnie w nim widziała...

Cóż ty masz w sobie, jeśli nie czar, kwiecie Północy?
Jeśli nie urok, co się kryje w ciepłym uśmiechu.
Czarodziejką jesteś, która serca ma w swej mocy;
lecz ja twojego zdobyć nie mogę, Éowyn.

Kim? Kimże dla ciebie jestem?
Kimże w sercu - czy wiesz sama?

Czegóż ty pragniesz, o słońce: glorii czy księżyca?
Korony czy domu, ze mną, w krainie twych przodków
bądź wśród drzew Ithilien... Widma czy miłości czystej?
Czym jest dla ciebie Númenor? Kogo w snach chcesz widzieć?

Czarodziejką jesteś, Éowyn...

Cóż w tobie jest, jeśli nie złoto, córo Rohanu?
Jeśli nie Anor, co wszystkich swym blaskiem przyćmiewa?
Widzę w tobie słońce, przed którym inni klękają,
i ja pragnę uklęknąć, choć lękam się, co powiesz.

Bo kimże dla ciebie jestem?
Czy kimś, kogo kochać możesz?