To nie będzie poważny fik. A niepoważne fiki wymagają użycia równie niepoważnych słow.
Boo
czyli Bezsensowny oopis
Dziesięciu mężczyzn.
Dziesięć pocałunków.
Jedna kawiarnia.
Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak sobie radzić z chlebem, kto jest specjalistą od wiązania, jak być stalkerem nie-do-końca idealnym, do czego naprawdę służy miotła, po co nosimy uszka, co sprawia, że tylne wejścia są równie atrakcyjne jak frontowe, czemu niewarto oszczędzać na pewnych rzeczach, kto robi najlepsze kanapki oraz jak poważny problem (chyba po raz pierwszy w życiu :) ma Luffy, że aż wymaga on interwencji starszego brata?
A tak w ogóle to miał być apartamentowiec i pożyczanie cukru. Pandzie znowu nie wyszło.
Taa
czyli Tagi absolutnie absurdalne:
Kuzk-i, czyli kanon-uciekł-z-krzykiem (-i-nie-ma-zamiaru-wracać)
AU, czyli ta rzeczywistość boli
OOC, czyli OO Co biega z tymi postaciami?
WTF, czyli Why To Faworyzujesz?
