Drabble – krótki, najczęściej nie przekraczający 300 słów „fanficzek", zazwyczaj mało sensowny... Albo w ogóle pozbawiony sensu XD Wszystkie drabble będę „wkładać" tutaj, jako następujące po siebie chaptery, choć oczywiście ze sobą nie powiązane... Do każdego drabblesa obowiązuje inny rating, pairing, etc. :3 Uwaga, większość to absolutny crack...
Title: I'm too sexy
Author: Aki
Rating: PG... Jeśli bardzo się wysilisz, może nawet R? XD
Warnings: ... Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie XD Musiałam coś zrobić, żeby ta głupia piosenka wyszła z mojej głowy... Prawdziwy drabble - 292 słowa! Ostrzegam przed: ogólną głupotą, shonen-ai, brakiem fabuły...
Parings: RoyxEd
Roy był sexy.
Powtarzał to sobie codziennie, stojąc przed lustrem i poprawiając mundur.
Za mundurem panny sznurem, oh yeah.
Włosy Roya były sexy. Krótkie, czarne niczym skrzydło kruka, układały się perfekcyjnie za każdym razem, gdy Mustang dopieszczał je grzebieniem. Kiedyś Roy w końcu zainwestuje w żel i pokaże kobietom, kto w Centrali jest najbardziej trendy.
Oczy Roya też były sexy. Czarne kule przesycone sprytem i wewnętrznym urokiem, którym żadna kobieta się nie oprze. Jedno mrugnięcie i wszystkie leżą u jego stóp. Do tego długie, rozkosznie długie rzęsy - gdyby Roy był kobietą, reklamowałby tusze do rzęs bez użycia tuszu.
Sexy uśmiech także był nieodłącznym elementem kompletu znanego pod nazwą I'm-sexier-than-you-Roy-Mustang. Lekko podniesione w kpiącym uśmieszku kąciki ust mogły samoczynnie doprowadzić kobiety do wrzenia nawet w temperaturze minus trzydziestu stopni. Jeśli dodać do tego białe, nie, śnieżnobiałe zęby ukryte między parą kuszących warg, w teorii płeć piękna powinna już się roztopić i zasilić najbliższe zbiorniki wodne.
W końcu, w skład kompletu musiało wchodzić sexy ciało. Doskonale zarysowane mięśnie, niemal arystokratycznie jasna skóra, rozkosznie zamknięte w jednej cudnej postaci, jaką zdecydowanie był Roy Mustang. Nikt i nic nie było w stanie pobić go w tej konkurencji, żadna kobieta nie była w stanie mu się oprzeć, a już z pewnością nie po poznaniu jego unikalnego, przyciągającego charakteru.
Simply sex on legs. Któż nie chciałby go podziwiać w każdej sytuacji i o każdej porze?
"Roy...", z irytacją wysyczał rozłożony pod nim, całkowicie nagi Edward Elric, "Może byś w końcu przestał dumać nad sobą i zabrał się do roboty?"
Roy Mustang był perfekcyjny.
Otaczający go świat - NIE.
