''Everyman''
''Everyman - ...nie miał cech indywidualnych, dlatego był - Każdym. Postać pozbawiona tożsamości, a nawet imienia, postać bardzo przeciętna i trudna do scharakteryzowania, niewyróżniająca się niczym szczególnym.'' wg. Słownika Motywów Literackich.
Ma oczy, włosy koloru zapewne jakiegoś i nos, którego nie rozpoznasz wśród nosów. Jest ubrany i ma buty i na chwilę gubisz go wzrokiem i ledwo odnajdujesz. Stoi, po czym rusza, bo wszyscy też ruszyli. Ktoś pyta go o coś, odpowiada głosem bezbarwnym, którego nie ma i nigdy nie będzie. Stoi, rusza i znów stoi i musisz się wysilić, by nie stracić go z oczu, patrzysz na jego twarz i widzisz tylko twarz, żadnych szczegółów. Nie wiesz, czy jego usta są wąskie, czy oczy mają kolor - nie potrafisz w tej twarzy niczego rozróżnić.
Zakłada Tiarę i wiesz skąd?, że ona nie ma pojęcia, co zrobić, bo on jest nijaki i nie ma żadnych cech własnych. Mógłby być każdym, jest każdym, przypomina ci milion osób a nie jest którąkolwiek. Wiesz, że będzie się uczył, oddawał wypracowania i na siódmym roku, kiedy o niego zapytasz, nikt nie będzie w stanie ci go wskazać. Tiara w końcu się decyduje, krzycząc głośne ''Hufflepuff'' a stół Puchonów klaskać zaczyna z opóźnieniem, zastanawiając się, kim jest ten dzieciak, który może być każdym. Od dziś wie, że będzie jadł śniadanie przy stole po lewej a jego szalik będzie żółto-czarny, ale to samo wie też kilku innych uczniów i wciąż nic go nie wyróżnia.
Jest idealnym Każdym a ty jutro nawet nie będziesz pamiętać, że ten dzieciak bez twarzy i o włosach koloru zapewne jakiegoś kiedykolwiek istniał.
Los Każdego jest okrutny.
