COSMIC WARS

By Misako

-PROLOG-

Nazywam się Usagi, przez przyjaciół nazywana jestem ChibiUsa. Jestem córką ambasadora Olderanu- Java i mojej ukochanej matki, Lely. Mieszkam na pięknej, górskiej plancie Olderan. I choć różnie się od większości Olderańczyków, których cechują czerwone włosy i oczy, wkrótce odegram istotną rolę w walce o wolność Wszechświata.

Choć sama o tym jeszcze nie wiem.

-ROZDZIAŁ 1-

Historia niewoli"

Galaktyka przez lata była wolna od wszelkiego zła. Ludzie i inne stworzenia żyli w pokoju, wzajemnie się akceptując. Panowała harmonia i ład. Wszelkie próby obaleni tego stanu, były tamowane przez Wielkich Władców Crystal Tokio, stolicy świata i drużynę Senshi.

Sailor Merkury-wojowniczkę wody, o nadzwyczajnej mądrości

Sailor Mars- temperamentną bojowniczkę, której atrybutem był ogień.

Sailor Jowisz- subtelna acz potężną władczynię piorunów

Sailor Wenus- piękna boginię, której mocną stroną była władza nad uczuciami

Sailor Uranus i Neptun- mistyczne wojowniczki, Zewnętrznych Rubieży, które chroniły dostępu do tego świata dobrobytu siłą nieczystym z odległych krańców wszechświata

Sailor Saturn- niemal nikomu nieznanej wojowniczce, której każde pojawienie się budziło lęk, gdyż jej bronią była- śmierć

Królowi Endymionowi- najprzystojniejszemu władcy w Galaktyce, marzeniu wszystkich kobieta, dzierżycielowi Złotego Kryształu- źródła potęgi marzeń rasy ludzi.

Jednak najważniejsza była ona, boska Neo Queen Serenity. Istota tak idealna, iż na jej część powstawały pieśni. Kobita, której dobre serce, dało życie tysiącom, a poświęcenie było największe.

Jednak zacznijmy od początku.

Od czasu kiedy pojawił się Wielki Mistrz, człowiek, który sprawiał wrażenie nad wyraz ambitnego polityka, który robił wszystko, aby na świecie panował pokój. Przez lata propagował hasła walki z Salmadorem, nowym wrogiem, który pojawił się u schyłku XXX wieku, a który głosił, iż rządy Crystal Tokio, to anarchia, wykorzystującą ludzi.

Jak się potem okazało wszystko, to było idealnie zaplanowana gra,w której każdy odegrał swą rolę, w której każdy dał się oszukać. Kiedy Utylius uzyskał tyle władzy, iż miał większość w Galaktycznym Senacie, wyszła na jaw jego podwójna osobowość. Dopiero, kiedy na rzecz Salmadoru przeszła część frakcji w Senacie, kiedy pozycja Neo Queen się osłabiła, prawda wyszła na jaw.

Okazało się, iż nie ma żadnego Salmadoru, iż jest tylko Utylius i jego imperialne zapędy. Część systemów próbowała mu uciec, jednak było już za późno. Gdyż ci którzy choć raz stanęli po jego stronie, zostają po niej na zawsze. Utylius- Wielki Mistrz, nie przyjmowała NIE jako odpowiedzi. I tak system za systemem tworzył on swoje Imperium. Kiedy jego szpony dotarły do granic Crystal Tokio, jego regentka się przeciwstawiła. Jednak Wielki Mistrz był na to przygotowany, miał asa w rękawie, którego nikt się nie spodziewał. Uzyskał kontrolę na ludzkimi marzeniami i postawił ultimatum- albo Król Ziemi sprzeda mu swoją duszę albo zniszczy on ludzkość odbierając jej marzenia. Władcy Ziemi wiedzieli, iż marzenia są ludziom potrzebne do życia, i mimo prób walki, musieli przystać na ultimatum. Wielki Mistrz przekazał mi klucz do marzeń, jednak Endymion stracił swoją duszę. Jego żona, Królowa Serenity był przerażona, jednak niezwykle zdeterminowana, aby mu ją zwrócić. Wielki Mistrz, znów jednak był dwa kroki do przodu. Świadomy, iż Lunarianka będzie walczyć o swego ukochanego, wykorzystał pustkę w ciele Endymiona, napełniając ją chaosem, złem i nienawiścią. Zabił w szlachetnym władcy wszystko co dobre. I tak narodził się Czarny Lord. Ni człowiek, ni potwór, którego jedyną misją było wykonywanie morderczych planów swego Pana.
Kiedy Czarny Lord stanął naprzeciw Neo Queen Serenity, ta robiła wszystko, aby z nim nie walczyć- kochała go nade wszystko i nie mogła znieść myśli, iż ma go skrzywdzić.
Los jednak nie był dlań łaskawy, jej wahanie wykorzystał Czarny Lord i zadał jej ostateczny cios.

Tym ciosem odebrał jej moc, nadzieję i chęć walki.

Tym samym Galaktyka wkroczyła na drogę zniszczenia.

By Misako