Porywanie się na dwie parodie naraz nie jest rozsądne. Zaraz, właściwie nikt nie mówił, że autorka jest rozsądna... Uf, wszystko w porządku :)
.
Teatrzyk „Pod Gargulcem"
Sekcja specjalna im. Jeffreya Sinclaira
ma zaszczyt przedstawić
.
EFEKT MASSAKRY
.
scenariusz i reżyseria
Bazylia de Grean
.
Na podstawie gry
Bioware
.
.
- Dramatis personae -
.
Shepard
Która była kobietą.
Inżynier, pochodzenie: Ziemia, profil psychologiczny: Przetrwanie.
Pierwsze ludzkie Widmo (właściwie to nie do końca).
.
Kaidan Alenko
Porucznik z twarzą psa husky i mocami biotyczno-technicznymi,
a także z wątkiem romansowym.
Krótko: człowiek do wszystkiego.
.
Ashley Williams
Sierżant, kumpelka Shepard i naprawdę zarąbista babka.
Największe romansowe nieporozumienie serii,
ponieważ ze statystyk jasno wynika,
że to romansjer dla kobiet powinien rzucać cytatami z Tennysona.
.
Garrus Vakarian
Były funkcjonariusz C-Sec.
Nienawidzi biurokracji, wyznaje teorię załatwiania wszystkiego szybko i skutecznie.
.
Tali'Zorah nar Rayya
Quariański spec od techniki, niestety niezbyt się przyda ze względu na profesję Shepard.
Przekwalifikowana do roli drużynowej maskotki.
.
Urdnot Wrex
Krogański najemnik, typowy tank, podpakowany biotyką.
Crossover charakterologiczny między Canderousem Ordo
a przeciętnym RPGowym krasnoludem.
.
Liara T'Soni
Zajmuje się archeologią. Od 50 lat grzebie w historii wyginięcia [dinozaurów] Protean,
co świadczy o jej niezwykle szerokich zainteresowaniach naukowych.
Biotyczka.
.
.
Joker
Specjalista od pilotażu i sucharów.
.
Papa Anderson
Oficer Przymierza, mentor Shepard.
Byłe pierwsze ludzkie Widmo (właściwie to nie do końca).
Znany w całej galaktyce za sprawą swego Prawego Sierpowego Zagłady +5.
.
Dr Chakwas
Pokładowy lekarz na Normandii.
Imponuje znajomością fizjologii asari, w co na wszelki wypadek nie będziemy wnikać.
.
Nawigator Pressly
Wskutek spożycia zbyt dużej ilości Przyprawy… wróć, to nie ta bajka.
Nawigator Normandii.
.
Admirał Hackett
Ten, Którego Twarzy Nikt Nigdy Nie Widział.
Jego indiańskie imię to Człowiek-Widmo.
.
Ambasador Udina
Ulubieniec wszystkich graczy.
.
Rada
Kolejni ulubieńcy graczy.
Skład:
- radna asari,
- radny/a/e (ciężko stwierdzić) salarian,
- radny turian, pseudonim: Ach-Tak-„Żniwiarze".
.
.
Saren Arterius
Zbuntowane Widmo.
Główny antagonista.
.
Suweren
Jedna z mrocznych, złych kosiarek.
Jeszcze główniejszy antagonista, kamufluje się jako statek Sarena.
.
Benezja
Prawa ręka Sarena.
Najgorszy fanservice w historii gier.
Dowód na to, że asari jako rasa niekoniecznie zasługują na szacunek.
.
Torian
Wielki myślący chwast.
.
.
Kapitan Kirrahe
Dowódca salariańskiego oddziału specjalnego.
Specjalista od epickich mów motywacyjnych.
.
Nihlus
Turiańskie Widmo.
.
Khalisah bint Sinan al-Jilani
Najbardziej wkurzająca reporterka w kosmosie.
.
Emily Wong
Jedyna sensowna reporterka w galaktyce, pomimo bezsensownego wdzianka.
.
Dr Michel
Lekarka z Cytadeli, przyjaciółka Garrusa.
.
Metresa asari
Ostateczny – po dekolcie Benezji – dowód na to,
że asari jako rasa niekoniecznie zasługują na szacunek.
.
.
Statyści:
Gethy
Gethy
Pełzacze Toriana
Gethy
Agenci Cerberusa
Gethy
Mieszkańcy Cytadeli i Noverii
Gethy
Martwi naukowcy
Gethy
Martwi żołnierze
Gethy
Koloniści z Feros
Gethy
Kroganie z probówek
Gethy
Salariański oddział specjalny
Gethy
.
A także szeroko pojęci inni
oraz gethy
.
. . .
.
- Prolog -
.
Udina: A może Shepard?
Anderson: Jako jedyna przetrwała na Akuze.
Hackett: Panowie, nie ma co dyskutować, tak mamy w scenariuszu. Hackett, bez odbioru.
Udina: To jest ta demokracja, tak?
Anderson: To jest ten Imperatyw Fabularny.
. . .
Joker: A teraz podam wam mnóstwo niezrozumiałych danych. W skrócie: masz szczęście, bo lecisz z najlepszym pilotem w galaktyce. Kapitanie Anderson, uwaga, Nihlus nadchodzi.
Anderson: Już tu jest.
Joker: Ups.
Shepard: Świetnie. Rozmowa z wkurzonym oficerem to jest dokładnie to, o czym marzyłam na sam początek tutorialu.
Joker: [trollface] Polecam się.
. . .
Anderson: Shepard, coś atakuje naszą kolonię na Eden Prime. Podobno znaleźli tam nadajnik Protean. Przy okazji, jesteś kandydatem na ludzkie Widmo, a twoja przyszłość zależy od tej misji.
Shepard: Eden Prime? Proteanie? Widmo?
Anderson: No, czas ruszać. Powodzenia, Shepard. Nihlus idzie z wami.
Nihlus: Nihlus idzie was oceniać. Pracuję sam. No, Shepard, idziesz?
Shepard: Ktoś mi powie o co chodzi? Hej? Halo?
. . .
Jenkins: Chodźmy i skopmy tyłki temu niezidentyfikowanemu czemuś, co atakuje naszą kolonię.
Kaidan: Brzmi jak niezły plan. Shepard?
Shepard: Tak, tak, jasne, świetny plan. (Cholera, gdzie to pudło ma lufę i spust? Jestem inżynierem a nie żołnierzem!)
Kaidan: Coś się tu zbliża, uwaga!
Jenkins: Nie wiemy co to, więc wyskoczę zza osłony i pozwolę się zastrzelić. Aargh!
Shepard: Brzmi jak niezły plan… [Renegat +5] Hej, wtf? Sam chciał!
Kaidan: Był za młody, żeby umierać.
Shepard: I jak widać za głupi, żeby przeżyć. [Renegat +5] Hej!
Kaidan: Szkoda, że nie mamy czasu go pochować.
Shepard: A może przynajmniej możemy mu zabrać jakiś ekwipunek, którego na razie i tak nie będzie potrzebował? [Renegat +10] Uh. Tak, tak, jasne, szkoda, że nie możemy go pochować [Idealista +10], był za młody żeby umierać [Idealista +5], a teraz musimy czym prędzej uratować naszą kolonię! [Idealista +20] O, to jednak nie takie trudne.
. . .
Kaidan: To gethy!
Shepard: Gethy?
Ashley: Ratun-… Nie, wróć! Zanim zginę, skopię wam ten syntetyczne tyłki!
Shepard: Przyłączysz się?
Ashley: Jasne.
Shepard: Gustowny pancerz. Na pewno z tym różem łatwo było ci się w niej ukryć wśród tej trawy i kamieni.
. . .
Kaidan: Uwaga, gethy!
Shepard: Powie mi ktoś wreszcie co to są te gethy? Uh, dobra, rozumiem, strzelają do nas… Właściwie ta informacja mi wystarczy.
Ashley: Nadajnik! Był tutaj!
Shepard: Ale się zmył?
Kaidan: Pewnie gdzieś go zabrali.
Ashely: Niedaleko jest stacja kolejki krzesełkowej, może tam coś znajdziemy.
. . .
Shepard: Ojej, biedni ludzie…
Kaidan: Oni wciąż żyją!
Zombie: Móóóóózg!
Shepard: Nie nazwałabym tego życiem… Aaargh!
[Krytyczne niepowodzenie misji.]
[Load.]
Kaidan: Może gdybyś użyła naszych mocy specjalnych byłoby nam łatwiej?
Shepard: Moce specjalne?
[Pół godziny czytania leksykonu później.]
Shepard: No dobra, to co im mogę zrobić?
Kaidan: Ty jeszcze nic, ale ja mogę nimi rzucać. Zobacz.
Shepard: To niby jest ten moment, w którym mówię: wow?
Kaidan: No… tak.
Shepard: Musisz się jeszcze sporo nauczyć, Elvis.
. . .
Saren: Cześć, Nihlus.
Nihlus: Saren? Co tu robisz?
Saren: Rada wysłała mnie jako wsparcie.
Nihlus: Nic o tym nie wiem, na dodatek twoja obecność tu jest podejrzana, ale jesteś moim kumplem więc teraz odwrócę się do ciebie plecami, bo przecież nie mógłbyś mnie zdradzić, prawda? Aargh!
. . .
Shepard: To Saren zastrzelił Nihlusa! A teraz pozakładał wszędzie ładunki wybuchowe! Ee… moment, skąd właściwie to wiemy?
Kaidan: Cutscenki, pani komandor. Najnowsza technologia.
. . .
Shepard: Normandia? Joker? Halo, ktokolwiek tam na górze? Mamy ten cholerny nadajnik… Szlag, Alenko! Gdzie leziesz?!
Kaidan: Ssskarb… Auć!
Shepard: Uh. Dlaczego w RPG zawsze trzeba ciągle ratować czyjś tyłek… Dobra, Alenko, przyznaj się, jesteś opcją romansową, prawda?
Kaidan: No… właściwie…
Shepard: Dobra, dam ci szansę. Ale tylko dlatego, że mówisz do mnie głosem Cartha, Elvis.
Ashley: Może zabierzmy ten nadajnik na Normandię?
Shepard: Świetny pomysł, Williams.
Kaidan: W scenariuszu mamy co innego. Spójrz.
Shepard: Co? Mam wleźć w ten nadajnik i dać się porazić całkowicie nieznanej technologii, która może na przykład usmażyć mi mózg?
Kaidan: No… właściwie…
Shepard: No bez jaj.
Ashley: Przykro mi, szefowo, tak masz w scenariuszu.
Shepard: (Za co oni płacą tym scenarzystom, do diaska…) Uh… Dobra, raz się szyje.
. . .
Chakwas: Chyba się budzi.
Anderson: Shepard. Co się tam działo?
Shepard: Poraził mnie nadajnik.
Anderson: Dowiedziałaś się czegoś?
Shepard: Elvis żyje, Atlantyda się znalazła, a E.T. chce do domu.
Anderson: Shepard.
Shepard: Proteanie zginęli przez jakieś tajemnicze mroczne kosiarki. Wyglądały jak ten wywalony w kosmos statek Sarena.
Anderson: Musimy pogadać z Radą.
Shepard: Dlaczego przeczucie mówi mi, że to zły pomysł?
