PROLOG
[Czas po dodaniu Asii do Peerege Rias,przed rozmową z Riserem]
"Hej,nazywam się Sylvie Hissforn,mam 17 żna powiedzieć że jestem przeciętną nastolatką gdyby nie... no cóż,gdziekolwiek pójdę idzie za mną tłum chłopców,ale nie chodzi tylko o urodę,nie jestem człowiekiem jak mogło by się wam wydawać,chociaż wyglądam jak dziewczyna jestem hybrydą smoka i Anioła oraz Nekomata i chociaż wyglądam na 16 lat to mam ich już 370".
"Szalone prawda ?,tylko nieliczne smoki takie jak Ophis czy Wspaniały Czerwony mnie kojarzą,bo mówiąc szczerzę nie lubię być w centrum uwagi,właśnie dlatego całe 10 lat spędziłam na obmyślenie mojego ludzkiego wyglądu,może was to dziwić lub nie ale smoki wybierają formę ludzką i zostaje ona już do końca.Mój ludzki wygląd był wzorowany na Archanioł Gabriel najpiękniejszej kobiety w 165 cm wysokości,długie falowane włosy spadają na dolną częsć pleców aż do mojej tali,mam fiołkowe oczy oraz piękne długie nogi,posiadam idealną figurę klepsydry".
"Mimo że lubię wygląd ludzki to uwielbiam przebywać w swoim smoczym wyglą smokiem o kolorze łusek lazurowym,mam około 30 metrów długości i 8 wysokości,zieję złoto różowym też wygląd Nekomata ale nie różni się on od ludzkiego niczym prócz tego że moje oczy zmieniają charakter na bardziej kocie ,wyrastają mi kocie uszy i 3 puszyste szaro złote ogony".
"Sylvie dzisiaj idziesz do nowej szkoły !" - Krzyknęła Sara,matka Sylvie
"Wiem mamo już idę !" - Krzykneła dziewczyna
Sylvie szybko wstała i udała się pod prysznic ,po prysznicu uczesała się tak jak zawsze.
"Śniadanie gotowe skarbie !" - Powiedziała Matka Dziewczyny
[Zmiana Sceny]
"Mniam to było pyszne !" - Powiedziała z uśmiechem."No już zmykaj do szkoły zanim się spóźnisz" - Odparła Sara.
"Ufff mam nadzieję że nie będzie za mną chodziła tona chłopców jak w poprzedniej szkole" - Pomyślała Sylvie
"No tak,dzisiaj idę do nowej szkoły,zaraz jak ona...ach tak Kuoh Academy,z tego co wiem że niedawno szkołą stałą się koedukacyjną,więc naszczęście nie będzie wiele chłopców tam" - Uśmiechnęła się na myśl
"Noi jesteśmy" - Powiedziała,Plac szkolny był pusty dlatego że właśnie zaczęły się lekcje,"Zaraz gdzie ja to mam,o jest mój harmonogram" - Powiedziała dziewczyna gdy zaglądała do swojego planu zajęć."Dobrze a więc sala nr 11" - Pomyślała i udała się do odpowiedniej sali.
PUK PUK PUK
"Wejść" - Usłyszano z klasy,drzwi się otwarły i nauczycielowi ukazała się Sylvie,"Och jesteś nową studentką,Wejdź śmiało i przywitaj się" - Powiedział Nauczyciel,Sylvie weszła do klasy wzięła kredę napisała swoje imię i nazwisko po czym się skłoniła,"Nazywam się Sylvie Hissforn,dbajcie o mnie" - Powiedziała z uśmiechem,wszyscy w klasie zaniemówili na chwilę,"Boże jaka ona jest piękna" - powiedział jakiś chłopiec z tyłu klasy."Ona jest piękniejsza od Rias Gremory !" - Powiedziała dziewczyna z różowymi włosami.
"Sylvie usiądź obok pana Hyoudou" - Dodał Nauczyciel,"Hmmm ten Hyoudou wygląda na miłego" - Pomyślała Sylvie
"Dobrze" - odpowiedziała po czym usiadł żyła że chłopacy z klasy słali spojrzenia śmierci na chłopaka obok niej."Eeh zawsze tak jest" - Pomyślała
([Zmiana Perspektywy z/Issei])
"O Boże ona jest taka gorąca,będe musiał powiedzieć o niej Rias" - Pomyślał Issei
[Zmiana Sceny w/Klub]
"Hej Buochou" - Powiedział Issei,"Ta nowa dziewczyna,wyczuwam od niej coś znajomego tylko jeszcze nie wiem co" - Dodał po chwili zamyślony.
"Mówisz o tej Sylvie ?,tak też mam na nią oko,wyczuwam moc od niej ale jest tłumiona" - Powiedziała Rias,"Koneko mogła byś ją obserwować,mam zamiar dodać ją do naszego Peerege."Tak" - odpowiedziała monotonnym głosem Koneko.
[Zmiana sceny po/szkole]
"Hmmm,jeden z tych diabłów ze szkoły mnie obserwuje,no cóż będe musiała uważać" - Pomyślał żeński smok."Hmmm a to kto ?,nie wyczułam obecności tego diabła w szkole" - Pomyślała Dziewczyna
[Zmiana Sceny w/pokoju Sylvie]
"Kim jesteś i czemu mnie śledzisz,nie pamiętam bym wyczuła cię w szkole" - Powiedziała Dziewczyna,chwilę później przez okno do jej pokoju wleciał czerwono-czarny ł on chwilę za środku pokoju gdzie zapalił się i powstał z niego mężczyzna wyglądający na 20 lat,ma on blond włosy i czerwoną koszulę odsłaniającą część jego klatki piersiowej,jego spodnie są takiego samego koloru co koszula.
"Nie spodziewałem się że mnie wyczujesz" - Powiedział z uśmieszkiem,"Mniejsza z tym jestem tutaj ponieważ brakuje mi 1 kawałka do mojego Peerege,a więc czy nim zostaniesz ?" - Dodał
"Nie,nie zostane" - Powiedziała drwiąco,"Spodziewałem się takiej odpowiedzi,co powiesz na to że jeśli nie zostaniesz jedną z moich sług twoi rodzice zginą ?" - Powiedział z wielkim uśmiechem,"Zaraz co ? Nie odważysz się !" - Syknęła,"Podobasz mi się,jesteś o wiele piękniejsza od siostry Schierza,a więc jak moje sługi mają zabić twoich rodziców czy nie ?" Zapytał śmiejąc się na końcu.
"Och !" - Krzyknęła z frustracji dziewczyna,"no dalej Sylvie wiesz że musisz to zrobić" - Powiedział obejmując ją od tyłu,"Ach ! odczep się zboczeńcu" - Krzyknęła wyrywając się z uścisku,"Nie nie zostanę toją służką,na pewno nie takiemu palantowi jak ty !"Krzyknęła,"A teraz wynoś się stąd !" Dodała,"Jeszcze będziesz moją !" - Krzyknął pełny gniewu i zniknął w magicznym kręgu.
"Ufff co za dzień,jestem wyczerpana idę spać".
KONIEC PROLOGU
