Autor: vampirela69

Tytuł: Czarna sofa

Zgoda: jest

Tłumaczenie: killer-of-dreams

Link do oryginału: s/10686619/1/The-black-sofa


- Jak ci minął dzień? Moje głąby wysadziły dzisiaj trzy kociołki – spytał Severus wchodząc do komnat w lochach, które dzielił razem z żoną.

- Jestem w ciąży.

- Wiem, że nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ani tego nie planowaliśmy i za każdym razem używaliśmy antykoncepcyjnego czaru. Ale to się stało, więc to tyle – wyszeptała Hermiona. W takim momencie i z temperamentem Severusa trzeba być ostrożnym, czasami jest jak tykająca bomba i nigdy nie wiesz co może go włączyć.

Severus spojrzał na nią, bladą i piękną, siedzącą na ich czarnej skórzanej sofie, na której uprawiali miłość i grali w perwersyjne gierki niezliczoną ilość razy. Miała zły fetysz co do osoby Profesora Snape'a. Pamiętał jak pierwszy raz grali w „Szlaban" w sali eliksirów. Cóż, skończyło się kiedy Minerwa nakryła ich w kompromitującej sytuacji, myśląc, że robi coś z uczniem. Było to komiczne, ale i poniżające doświadczenie, kiedy zdała sobie sprawę, że to jego żona. Hermiona nie mogła spojrzeć Minerwie w oczy przez większą część roku.

Oh tamte dni.

A teraz jego żona zamierza dać mu wszystko o czym marzył. Jego własne dziecko.

Stał w milczeniu przez dłuższy czas, aż zauważył że po jej pięknej twarzy płyną łzy.

Przemierzył pokój w kilku krokach i klęknął przed nią. Wziął jej ręce w swoje, spojrzał w oczy i powiedział:

- Moje kochanie, kochana dziewczyno, dajesz mi najwspanialszy prezent, dziękuję.

A potem pocałował ją namiętnie. Co mogę powiedzieć, sofa była dobrze używana tej nocy, jak i przez następne dziewięć miesięcy.