Cześć Jurij J
Dawno się nie widzieliśmy. Pewnie jesteś ciekawy, co u mnie słychać ;)
Otóż spędzam fantastyczne chwile w Hasetsu z Yuurim.
Dużo spacerujemy, próbuję zaszczepić w nim pasję do rosyjskiej literatury.
Recytowałem wiersze Puszkina, wiem, że akurat za nim nie przepadasz, ale to klasyk. Potem czytaliśmy „Mistrza i Małgorzatę", to się akurat bardzo Yuuriemu spodobało.
Nie uwierzysz, co znalazłem ostatnio w sklepie – kocie uszka, zupełnie jak prawdziwe!
…
Cholera, miałeś o tym nie wiedzieć…
Po prostu udawaj zaskoczenie, jak dostaniesz je ode mnie w prezencie, ok? :
Och, koniecznie musisz wpaść do Hasetsu na dłużej, wiesz dobrze, że tutejsze gorące źródła są świetne. Państwo Katsuki rozbudowali swój onsen, odkąd byłeś tu ostatnim razem.
Po prostu chciałem dać ci znać, że u nas wszystko w porządku. Jeśli mam być szczery, nigdy w życiu nie czułem się tak szczęśliwy. Opowiem ci więcej jak spotkamy się na zawodach w Moskwie :*
