Cyrk jakich mało
część pierwsza
Za kulisami
słychać gwar, w tle leci watch?v=notKtAgfwDA
Hej, kto go tu wpuścił?
Uważaj, jak leziesz, marimo!
Cyrk, cyrk, nie chirurg, debilu!
słychać kops
Nazywam się Trafalgar Law, będę dzisiaj waszym…
ryk damskiego głosu
Franky, wyłącz to! To nie sala operacyjna!
Ace, masz jakieś mięso?
w tym momencie kurtyna zaczyna radośnie płonąć
Na arenie
Robin
siedzi z nogą założoną na nogę na obrzeżu areny, wyraz ewidentnego zmęczenia na twarzy
Doflamingo
pochyla się nad plikiem kartek z widocznym wysiłkiem
Ej, laseczka, smile! Uśmiechnij się! Ekhm… Smile! Szanowni państwo, wit… witaminy… cholercia, jakie bazgroły..
Robin
stoicki spokój
To moja kwestia
Doflamingo
To nieuprzejme witać się z publicznością na siedząco.
Robin
wyłamuje palce ostrzegawczo
Doflamingo
Wyluzuj, jestem, urodzonym showmenem, kot…
Robin
łups!
Doflamingo
Ał!
ryk zza kulis
Do-chan! Chodź tutaj natychmiast!
Doflamingo
wyraźnie struchlał
T-ta, Nami…
zza kulis
Mów do niej Nami-san, idioto!
kopniak przelatuje obok Doflamingo z zastraszającą prędkością. Doflamingo wstaje, podrywa do góry dłoń Robin i całuje. Robin patrzy na niego z dezaprobatą
Doflamingo
Ćwiczę, do występu, fufufu~.
Tymczasem za kulisami
Nami
wzrok wściekłej suki
Doflamingo, zwiąż tego imbecyla, najlepiej obu!
Ace
biega taszcząc kawał miecha w ręce
Luffy
biega za nim i się ślini
Sanji
kops
Nie wnerwiaj Nami-swa~~n!
Franky
przełącza muzykę
Kuma
pogrążony we własnym świecie czyta Biblię
Nami
Zwiąż ich!
Doflamingo
Jak sobie życzysz, Nami~swa…
Sanji
kops
Doflamingo
Nie trafiłeś, fufu-
bęc!
Ała! Misiu, trzymaj.
wciska Kumie kartki do Biblii. Kuma nie reaguje
Ace
czuje, jak coś go oplata
Luffy
świecą mu się oczy
Szynka!
Chopper
wbija w Ace'a strzykawę
Nami
bliska apopleksji
Nie jego! Luffy'ego!
Luffy
oczy jak dwa złote
Że co, ja? Szynka dla mnie?
Doflamingo
szaleńczy wzrok
Chopper
wzrok renifera mordercy
Luffy
robi tyci kroczek do tyłu
Holy…
Law
z przekąsem
Zapomnieliście o mnie? To kogo mam pokroić?
Usopp
strzela mu w łeb
Nami
Gdzie moja lista?!
Kuma
czyta z kamienną twarzą
Nami
podbiega do Doflamingo i trzęsie za fraki
Ty ją miałeś! Oddawaj!
Doflamingo
beztrosko
Uśmiechnij się, kobieto! Nie mam twojej listy!
Sanji
szybki rzut oka
Zaraz… gdzie Marimo?
Tymczasem w czeluściach cyrku…
Zoro
drepce korytarzem
Którędy do kibla… Usopp mówił, że to gdzieś tu…
bum. ląduje z twarzą w błocie
Crocodile
siedzi na skrzyni
Uważaj, jak leziesz.…
Zoro
łyp
Gdzie kibel?!
Crocodile
Przy okazji… Kizaru powiedział, że ma tu LŚNIĆ.
Zoro
łyp. łyp chybia w związku ze słabym oświetleniem
Crocodile
mimo to łyp
Czyść mi buty.
chaps!
z czeluści cyrku dobiega wrzask
Za kulisami
Sanji
Czyżby trafił na wystawę osobliwości Morii?
Usopp
w zadumie
Przeszkodził Kidowi w rzucaniu nożami?
Franky
z nadzieją
Znalazł Drake'a? Szukamy gada od tygodnia!
Law
znudzony
Hawkins wywróżył mu z kart rychłą sekcję?
Luffy
cichutko
Albo Jinbei zamknął go w tanku z Peroną.
Na arenie
Robin
recytuje listę Nami pod nosem, jednocześnie patrząc na to, co zostało z kurtyny. jej zaskoczonym oczom ukazał się dziwny widok. Luffy wpił się zębami w ramię związanego i bezbronnego jak owieczka na rzeź Ace'a, ignorując Choppera wgryzionego w jego nogę i Doflamingo rzucającego się na niego z otwartymi ramionami w niecnych zamiarach. Nami waliła Sanjiego laską po głowie, Usopp umknął tylnym wejściem w poszukiwaniu Zoro, który tajemniczo zniknął. Trafalgar Law wyciągnął długi, cienki nożyk, zaś Kuma spokojnie czytał Biblię, z której wystawały tajemnicze kartki…
W następnym odcinku Cyrku – Dlaczego dobrze być czerwonym, a nie zielonym!
