-Dlaczego ja?
-Wiedziałam że o to zapytasz, ale nie mam przygotowanej żadnej odpowiedzi.
-Dlaczego ja, jest przecież tylu młodszych, ładniejszych…
-Nie wiem Severusie. Chociaż… pamiętasz kiedyś dawno temu wpadliśmy na siebie na korytarzu i zażartowałam że to chyba przeznaczenie. Zabiłeś mnie wzrokiem, ale powiedziałam to chyba w złą godzinę… albo w dobrą. Jakaś magia musiała zadziałać w tamtym momencie. Od tamtej chwili nie mogłam przestać o Tobie myśleć.
-Zawstydzasz mnie Hermiono. Wiesz że nie mogę ci nic ofiarować.
-Niczego nie oczekuję, niczego nie chcę. Co ma być to będzie. Spotkaliśmy się i spędzimy trochę czasu razem, porozmawiamy…
-Muszę być z tobą szczery. Wiesz że jesteś kobieta, młodą, ładną. Ja mam swoje potrzeby i to jest jedyna rzecz jaką ci mogę ofiarować. Jaką oboje możemy sobie dać. Pragnę cię i nie będę tego ukrywać. Więc jeśli ty też jesteś zainteresowana…
-Och zamknij się na chwilę, jest tak miło. Może usiądziemy tutaj jest fajna ławeczka.
-Zimno ci? Cała się trzęsiesz?
-Trochę zimno, możesz mnie przytulić?
-No dobrze…
-Severusie, wiesz jak mi tego brakowało, takiej zwykłej bliskości…
-Wiesz, że mi też? Chodź tu bliżej.
-Kocham sposób w jaki dotykasz moich włosów i pieścisz moją szyję. I przez szatę próbujesz mnie obmacywać, ty łotrze! Czy ja też mogę cię trochę podotykać i pogłaskać? Sewerusie coś się stało? Drżysz cały.
-Chodź usiądź mi na kolanach.
-Nie. Nie chcę, nie tutaj. Ale przytul mnie jeszcze mocniej.
-I co ja mam z tobą zrobić?
-Nic, przytul mnie po prostu. Wiesz, lubię twoje włosy, wcale nie są tłuste
-Hermiona!
-No co? Tylko się przytulam i głaszczę cie po głowie. Nie mów że ci się to nie podoba.
-Nie mówię. Co ty ze mną robisz dziewczyno.
-A co to miało być?
-Nie chcesz?
-Mieliśmy tylko porozmawiać a nie całować się.
-Nie chcesz to nie
-No boję się, że jak już się pocałujemy to nie zostanie nam nic więcej.
-To nie.
-Sewerusie…
-Tak?
-Jednak pocałuj mnie
-Nie wiem czy pamiętam jak to się robi. I jak?
-Pamiętasz. Chcę jeszcze.
-I co ja mam z tobą robić dziewczyno?
-Nic, co ma być to będzie.
