Dźwięk 1

Naruto smutnym wzrokiem patrzył na listę uczestników konkursu muzycznego odbywającego się w jego szkole. Akademia muzyczna Konoha słynęła z najlepszych uczniów i nauczycieli w Japonii. Co roku odbywał się w niej konkurs na który zjeżdżali różni sławni muzycy. Do konkursu wedle tradycji przystępowało 10 uczniów spośród klas muzycznych i 1 uczeń z klasy zwykłej. Miał on szansę po tym konkursie na transfer do którejś z klas specjalnych i stypendium. Naruto od dawna miał nadzieje że to on będzie tym szczęściarzem ale niestety i tym razem się pomylił.

- Złaź z drogi cioto. I co tak sterczysz każdy wie że takie beztalencie jak ty to nadaję się jedynie jako szmata do butów.

- Oh proszę przyjmij moje przeprosiny wspaniała emo-księżniczko.- Chłopak który tak teraz stał przed Naruto nazywał się Uchiha Sasuke i był najlepszym uczniem tej akademii.

- Coś ty powiedział blond panienko?

- Czyżbyś ogłuchł Uchiha? A podobno masz taki wspaniały słuch. Moje kondolencje.

- Ty mały…- Na ramieniu Naruto poczuł czyjąś rękę i już wiedział dlaczego czarnowłosy umilkł.

- Coś ci się nie podoba Uchiha.- Ten zimny i ostrzegawczy głos mógł należeć tylko do jednej osoby w tej szkole Sabaku Gaara. Chłopak należał wraz z Uchihom i jeszcze 4 innych do klasy S. Miał czerwone włosy, zielone oczy podkreślone czarną kredką i tatuaż nad okiem. Pomimo że chłopak nie był lubiany to wszyscy się go bali i woleli mu nie wchodzić w drogę. Jedynym wyjątkiem był Uzumaki. Już od egzaminu wstępnego jakoś tak się zakolegowali i zaczęli trzymać razem. Blondynowi nie przeszkadzały dziwne zachowania kumpla a i czerwono włosy nie robił sobie problemu z orientacji kolegi. Tak Naruto był gejem i tego nie ukrywał i to był powód jego notorycznych sprzeczek z Uchihom. Ten czarnooki książę nie uznawał niczego co nie było idealne w swoim otoczeniu. A Uzumaki ze swoim roztrzepanym i ponad miarę optymistycznym nastawieniem do świata był po prostu jednym wielkim chaosem.

- Gratki Gaara udało ci się dostać do konkursu nie myślałem że po tym co zrobiłeś w zeszłym roku pozwolą ci przystąpić.- Sabaku spojrzał na listę a jego spojrzenie od razu powędrowało do przydziału z klas zwykłych. „Hurano Sakura nie ma kurwa bata żebym na to pozwolił. Ta opętana fanka Uchihy niech spierdala. Nie pozwolę żeby Naru znowu się nie dostał cóż tym razem mam haka na dyrektorkę. Przecież nikt by nie chciał powtórki z zeszłego roku." Uśmiechnął się perfidnie po czym przejrzał resztę nazwisk." Żadnych nowości. Ja, Uchiha, Hyuuga, i jeszcze raz Hyuuga, Inozuka, Nara, Abamure, Yamanaka, Akamichi, i ten Yukire Haku co był w zwykłej do zeszłego roku. Nuuuuudy. Z takim składem to ja nawet kolejność mogę przewidzieć i po co w tej farsie startować. Z Naru byłoby ciekawiej chociaż ten pedancik Uchiha mógłby przegrać muszę to zobaczyć. Postanowione."

- Dzięki. I sorka ale dzisiaj na mnie nie czekaj muszę wpaść do dyrki.

- Coś znowu odwaliłeś?

- Nie po prostu muszę z nią pogadać na temat konkursu. Może pozwoli mi zagrać na elektryku.

- Nie robiłbym sobie nadziei.

- Skąd wiesz. Luźniej podchodzi do tego wszystkiego niż Sarutobi.

- No to powodzenia.